Aktualności

Szlachetna postawa Jonatana i Dawida

Szlachetna postawa Jonatana i Dawida

dnia 10 maja 2017

W 18. rozdziale 1 Księgi Samuela czytamy o szlachetnym postępowaniu Jonatana, syna Saula, względem Dawida. Jonatan niewątpliwie był starszy od Dawida, był również dziedzicem tronu. Duża popularność Dawida w Izraelu powinna u Jonatana powodować nienawiść, a co się z tym wiąże, Jonatan byłby zagrożeniem dla Dawida. Jednak zamiast tego widzimy u niego doskonałą miłość i szacunek w sercu względem Dawida. To świadczy o tym, że Jonatan o wiele bardziej troszczył się o chwałę Bożą i dobro Izraela niż o swój osobisty rozwój. Dzięki temu nie miał on w sobie zazdrości, która nękała jego ojca, Saula. Jego serce było blisko Dawida. Oddał Dawidowi swój królewski płaszcz, miecz, łuk i pas, mówiąc: „Dawidzie, dając ci te przedmioty, wskazuję, że jesteś prawowitym następcą tronu (płaszcz) i nigdy nie będę przeciwko tobie walczył (miecz i łuk). Poddaję ci się” (1 Sam. 18:4). Jakim cudownym człowiekiem był Jonatan. W 14. rozdziale 1 Księgi Samuela czytamy o jego wierze w Boga, która przezwyciężyła Filistyńczyków. W tym właśnie ujawnia się jego pełna wolność od zazdrości i jego wnikliwość w rozpoznawaniu, kogo namaścił Bóg.

Jest to cudowne, kiedy starszy brat potrafi rozpoznać Boże namaszczenie w młodszym bracie i pozwolić mu zająć jego miejsce w służbie.

Widzimy tego piękny przykład w historii Barnaby. W Dziejach Apostolskich 13:2 czytamy o Bożym powołaniu „Barnaby i Saula” do służby. Barnaba był zarówno starszy wiekiem, jak i starszy w życiu z Panem Bogiem, tak więc naturalnym było to, że jego imię było zawsze wymieniane jako pierwsze. Jednak bardzo szybko „Barnaba i Saul” przekształciło się w „Paweł i Barnaba” (werset 42). Jak to się stało? Barnaba, kiedy zauważył większe namaszczenie na jego bracie Pawle, zaczął się stopniowo wycofywać. Jaką wielką moc na świecie miałby kościół Pana Jezusa Chrystusa, jeżeli byłoby w nim więcej takich ludzi jak Jonatan lub Barnaba, którzy nie szukali swego, a jedynie chwały Bożej, którzy nie mieli w sobie zazdrości, a zamiast tego szukali jedynie chwały Bożej i byli chętni do wspierania młodszych braci, którzy zostali w znaczniejszy sposób namaszczeni.

W 1 Księdze Samuela 24:4-5 widzimy szlachetne zachowanie Dawida, kiedy zachowuje życie Saula. W rzeczywistości Dawid odcina jedynie mały kawałek płaszcza Saula, aby pokazać Saulowi, że jeżeli tylko by chciał, mógłby go zabić. Pomimo tego, że zachowanie Dawida wzruszyło go aż do łez, kiedy tylko wrócił do domu, od razu zaczął ponownie polować na Dawida ( 1 Sam. 26:2). Zazdrość, złość i nienawiść, jeżeli nie są raz na zawsze usunięte aż do końca, będą stale powracać jak fale morskie do plaży.

W 30. rozdziale 1 Księgi Samuela Dawid znajduje się w trudnej sytuacji. Kiedy on i jego wojownicy wyruszyli na wojnę, Amalekici przyszli, zniszczyli miasto, gdzie pozostały ich rodziny i wzięli je w niewolę. Sytuacja była na tyle zła, że wszyscy wojownicy zaczęli szlochać i obwiniać Dawida za ich problemy. Chcieli go nawet ukamienować (werset 6). A zaraz po tym czytamy te piękne słowa: „Lecz Dawid pokładał zaufanie swoje w Panu, swoim Bogu.” (werset 6). Jaki to dla nas przykład do naśladowania, kiedy nawet nasi przyjaciele się od nas odwracają. Dawid szukał woli Bożej, a Bóg powiedział mu, aby kontynuował pogoń za Amalekitami i zapewnił go, że On wszystkiego dokona (werset 8). Dawid nie wiedział, w którym kierunku powinni się udać, aby ich odnaleźć. Niesamowitym był sposób, w jaki Bóg poprowadził go do nich. Było to poprzez prosty akt uprzejmości umierającego nieznajomego. Dawid i jego wojownicy zauważyli Egipcjanina leżącego na pustyni w śpiączce, na wpół martwego. Zaopiekowali się nim, dali mu coś do jedzenia i picia. Kiedy odżył, okazało się, że został pozostawiony na pustyni przez Amalekitów, ponieważ był chory (1 Sam. 30:11-13). To on poprowadził Dawida do Amalekitów. To uczy nas, jak Bóg wynagradza nam naszą uprzejmość względem nieznajomych. Dzięki niej Dawid odnalazł i pokonał Amalekitów. Napisane zostało trzykrotnie, że „Dawid uratował wszystko”, co zostało ukradzione przez Amalekitów (1 Sam. 30:18-20) – jest to piękny obraz Pana Jezusa, który odzyskuje wszystko, co ukradł nam szatan!

Kiedy bitwa została zakończona, Dawid powrócił do obozu; było tam już 200 z jego wojowników, którzy byli zbyt wyczerpani, aby towarzyszyć Dawidowi w walce, więc zostali w obozie, aby pilnować dóbr Dawida. Jednak kilku niegodziwych wojowników stwierdziło, że łupy pozyskane z bitwy nie powinny zostać rozdzielone między tych, którzy nie poszli walczyć. Zauważamy tu jednak wielkoduszność Dawida, który mówi, że ci, którzy pozostali w domu, aby pilnować dóbr, powinni otrzymać taką samą część, jak ci, którzy poszli walczyć. Od tego dnia począwszy uczynił to ustawą i prawem dla Izraela, i tak jest aż do dnia dzisiejszego. (1 Sam. 30:21-25)

Zac Poonen | 7 Maja 2017