Aktualności

Gedeon i Jego Armia.

Gedeon i Jego Armia.

dnia 12 lipca 2017

Napisano w Księdze Sędziów 6:34, że “ Gedeona ogarnął Duch Pański”. Duch Święty zstąpił na Gedeona i osiadł na nim niczym odzienie. Umożliwiło to wówczas Gedeonowi zadęcie w trąbę i wyjście na wojnę. 32 000 ludzi miało mu towarzyszyć w nadchodzącej walce. Jednak Pan rzekł, że było tam zbyt wielu ludzi (Sdz. 7:2). Bóg nie chciał ich wszystkich, ponieważ nie byli Mu w pełni oddani. Zatem Gedeon powiedział im, że każdy kto się boi, niech wraca do domu.

To samo Pan mówi dziś do nas “Czy boisz się diabła? Wracaj zatem do domu. Czy boisz się tych, którzy przezywają cię “belzebubem, heretykiem, bądź fałszywym prorokiem”? Wracaj zatem do domu. Nie trać czasu służąc Bogu.

22 tysiące ludzi wróciło tego samego dnia do domu. 10 tysięcy wciąż pozostało (Sdz. 7:3). Bóg rzekł jednak, że ludzi wciąż było zbyt wiele. Nie każdy z nich był Mu w pełni oddany. Większość z nich martwiła się jedynie własnymi sprawami, więc musieli zostać usunięci z armii. “Sprowadź ich w dół nad wodę, a zamiast ciebie Ja ich tam wypróbuję” (Sdz. 7:4). Kiedy zeszli do wody, większość z nich zapomniała o wrogu, ukryła swe głowy w wodzie i zaczęła pić. Wielu Chrześcijan właśnie w ten sposób postępuje. Kiedy zauważają atrakcyjne rzeczy w świecie, zupełnie zapominają o Bogu i Jego walkach, i zwracają swoje głowy ku pożądliwemu pościgowi za bogactwem. Kolejne 9 700 żołnierzy Gedeona zostało tego dnia zdyskwalifikowanych.

Pozostało ich jedynie 300. Ci ludzie kiedy zeszli do wody, pozostali w czujności, rozglądając się wokół za wrogiem, a wody nabrali w rękę tylko tyle, by ugasić nagłe pragnienie. To charakteryzuje tych wierzących, którzy korzystają z pieniędzy oraz rzeczy materialnych, ale nie są nimi pochłonięci. Sumiennie wykonują swoją pracę, aby zarobić na życie, ale większość swojego czasu poświęcają na służbę dla Pana. Bóg mówi “Takich ludzi właśnie chcę.” I tylko 300 zostało tego dnia z całej armii – mniej niż 1% z początkowej liczby 32 000. Procent jest zawsze niewielki, ponieważ droga ku życiu jest wąska i tylko nieliczni ją znajdują. Tylko dwoje z 600 000 – Jozue i Kaleb – dotarli do ziemi obiecanej. Boga jednak cieszy nawet taka mała ilość ludzi.

W Księdze Sędziów 7:16, czytamy, że Gedeon podzielił swoją armię na trzy hufce, składające się każdy z 100 osób. Każda z nich niosła trąbę i dzban z pochodnią wewnątrz niej. Kiedy rozbili swe dzbany, z dzbanów ukazało się światło, a oni zadęli w swe trąby. To jest obraz tego jak powinna wyglądać nasza służba. Wszyscy jesteśmy glinianymi naczyniami (2 Kor. 4 : 6,7). Jednak te gliniane naczynia muszą być rozbite poprzez liczne próby – “umieranie dla Jezusa” – zanim ich światło będzie widzialne dla innych (2 Kor. 4:7-11). W innym przypadku, światło na zawsze zostanie schowane wewnątrz nas. Kiedy Paweł to pisał, myślał o armii Gedeona niosącej dzbany z pochodniami wewnątrz nich, których światło zaczęło być widoczne dopiero wtedy, kiedy dzbany zostały rozbite.

Bóg chce nas przełamywać wieloma próbami, aby światło życia Chrystusa w nas mogło rozbłysnąć na zewnątrz. Dęcie w trąbę jest obrazem odważnego głoszenia przez nas chwały i Słowa Bożego. Bóg teraz szuka właśnie takich ludzi.

Przed tym jak Gedeon poszedł na wojnę, Bóg mu powiedział“Lecz jeżeli się boisz wtargnąć, to podejdź najpierw wraz ze swoim giermkiem Purą pod obózI posłuchaj, co tam mówią, a potem nabierzesz otuchy i wtargniesz do obozu.” (Sdz. 7:10,11). Kiedy Gedeon się tam udał, usłyszał, że oni wszyscy się bali jego i jego armii. Jeżeli ty udasz się dziś do obozu diabła i posłuchasz, usłyszysz, że boją się tam, i Jezusa, i wszystkich tych, którzy Go naśladują. To powinno zachęcić nas, aby iść i stawiać czoła walkom z szatanem. Diabeł boi się Jezusa Chrystusa – nas też się boi – jeżeli tylko jesteśmy prawdziwymi uczniami Jezusa Chrystusa. Przypominajmy mu o tym zawsze, kiedy tylko będzie próbował nas przestraszyć.

Zac Poonen 09.07.2017r.