Aktualności

NIE WIERZĘ W PRZEBUDZENIE!

NIE WIERZĘ W PRZEBUDZENIE!

dnia 24 czerwca 2017

68.Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego. 69. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego. (J.6, 68-69)

Nie wierzę w przebudzenie w Polsce. Dlaczego?

Albowiem to co nazywamy przebudzeniem, nie wymaga ode mnie żadnego aktu wiary! Wierzę, że Bóg ma dla Polaków błogosławieństwo pełnej ewangelii i każdy kto uwierzy, że „Chrystus jest Synem Boga żywego”, wyzna swoje grzechy, odwróci się od dotychczasowego przeklętego życia i otrzyma dar Ducha Świętego stanie się nowym stworzeniem w Jezusie – przebudzonym do nowego i świętego życia.

Wielu ludzi zapowiadając duchowe przebudzenie w Polsce, jednoznacznie kojarzy je z tłumami ludzi zgromadzonymi w kościołach ( i nie tylko). To bardzo pociągająca wizja, ale czy prawdziwa w swojej zapowiedzi? Czy obecnie na naszych zgromadzeniach, Bóg rzeczywiście odbiera sobie w pełni, należną mu chwałę od wszystkich zgromadzonych? Twierdzę, że tak nie jest! Jak więc można wysnuć wniosek, iż tam gdzie ludzi będzie zdecydowanie więcej, także i chwała oddawana naszemu Bogu będzie o wiele potężniejsza?

W naszym kraju, w Polsce potrzebujemy świętych!

Na początek niewielu – ale świętych żyjących prawdziwie przemienionym życiem. Ich świadectwo wiary i miłości do Jezusa, On sam, użyje jako środka w dziele zbawiania ludzi. To krew Jezusa zbawia i oczyszcza; to Jego Duch przynosi umarłym nowe życie, ale to Jego święty Kościół musi głosić ewangelię chwały. To jest zadanie, które On Kościołowi powierzył. Bez tych, którzy głoszą Ewangelię, nie ma tych, którzy są w stanie uwierzyć. Słowo Boże musi być słyszane, a wtedy może być wysłuchane. Warunkiem powodzenia takiej ewangelizacji jest uświęcenie tych, którzy żyją z Chrystusem, kochają Chrystusa i mają moc Ducha Świętego. Ich słowa, tak jak słowa Chrystusa, muszą korelować z ich życiem.

To musi być życie będące odbiciem życia Jezusa Chrystusa!

Tylko wtedy rodzić się będą dla Pana nowi ludzie w Chrystusie. To jest prawdziwe przebudzenie i nie chodzi w nim aby w jednym miejscu zgromadzić ludzi w jak największej liczbie. Ci święci sami zgromadzą się w ogromnych tłumach aby wielbić Boga – zgromadzi ich w ten sposób Duch Święty.

Czy to zdarzy się w naszym kraju?

Wierzę, że tak!

Wierzę mojemu Chrystusowi, który przez słowa Ewangelii uświadamia człowiekowi, że nie ma dokąd pójść jak tylko do niego. Tylko On bowiem ma słowa życia wiecznego i tylko On jest jedynym pośrednikiem do Boga. A tylko w Bogu możemy mieć życie wieczne!

Przyznam, że to mnie pociąga, to napełnia mnie uwielbieniem dla mojego zbawiciela. W nim i tylko w nim jest pełnia życia.

Ta pełnia życia jest także dla Polski i Polaków. Kładę swoje życie jako ofiarę na ołtarzu Jego miłości do nas – niech weźmie to moje życie i przeleje w ofierze dla mojej ziemskiej ojczyzny. Czy przyjdzie do nas przebudzenie? Nie! Ono już jest! Alleluja!

Andrzej Cyrikas