Buduj swój dom jako świątynię dla Boga
dnia 3 kwietnia 2019
W Księdze Wyjścia 25:8 po raz pierwszy widzimy jak Bóg objawia Swoją wolę, że pragnie mieszkać z człowiekiem. Bóg mówi tam: „I wystawią mi świątynię, abym zamieszkał pośród nich”. Odnosiło się to do przybytku, nad którym spoczął ogień Boży, chwała Boża, która odróżniała tych Izraelitów od innych ludzi na świecie. Najważniejszą rzeczą w tej świątyni była chwała Boża, która spoczywała na niej, a to właśnie wskazywało na Bożą obecność wśród Jego ludu. Najważniejszą rzeczą, którą musimy zrobić my, jest uczynienie naszego domu świątynią dla Boga, nie miejscem, w którym będziemy starali zadowalać siebie nawzajem, chociaż również powinniśmy starać się wzajemnie zadowalać; nawet nie miejscem, który będzie błogosławieństwem dla ludzi, chociaż nasz dom także powinien błogosławić innych ludzi, ale przede wszystkim nasz dom powinien być miejscem, w którym Bóg będzie mógł manifestować swoją obecność, i gdzie Jezus będzie czuł się jak w domu.
Bóg mówi: „Niech Mi stworzą miejsce do życia”. Dom chrześcijański musi być miejscem, w którym Jezus w pełni czuje się jak we własnym domu. Oznacza to, że cieszy go wszystko to, co tam widzi. Jest zadowolony z książek i czasopism, które czytamy, rozmów między mężem i żoną, tematów, na które rozmawiamy, programów, które oglądamy w telewizji i wszystkiego innego. Najcudowniejsze życie, jakie moglibyśmy przeżyć, to takie, w którym Jezus jest centrum naszego życia i gdzie wszystko w naszym domu zależy od Niego, czy sposób, w jaki spędzamy czas, sposób, w jaki wydajemy nasze pieniądze, i sposób, w jaki robimy wszystko inne, cieszy Jezusa, czy też nie. Jeżeli w taki sposób będziemy żyć, to kiedy dojdziemy do końca naszego życia, bądź jeśli Chrystus powróci wcześniej, kiedy przed Nim staniemy, to On powie do nas: „Dobra robota”. Niezależnie od tego, czy nasz dom jest pałacem czy chatką, wygląd zewnętrzny jest drugorzędny. Bóg patrzy na nasze serce. Dlatego upewnijmy się, że nasze serce jest świątynią, świętym miejscem, w którym mieszka Bóg.
Gdzie mieszka Bóg?
1. W domu, w którym panuje pokój: Przede wszystkim Bóg mieszka w tym domu, w którym panuje pokój. Kiedy Jezus rozesłał Swoich uczniów w różne kierunki, aby głosili Słowo Boże, powiedział im w Ewangelii Łukasza 10:5-7, aby szukali domu, w którym panuje pokój. A kiedy znajdą taki dom, mają się w nim zatrzymać i nie szukać już żadnego innego. Dlaczego tak powiedział? Ponieważ wiedział, że nie znajdą wielu domów, w których będzie panował pokój. Bóg mieszka w takim domu, w którym domownicy ze sobą nie walczą. O co walczą mężowie i żony? Głównie o rzeczy materialne, różne ziemskie sprawy, które źle się potoczyły. Na tym świecie będzie się tak zdarzało. Jednak zawsze, kiedy coś pójdzie nie tak, pamiętaj, że jedynym poważnym problemem w życiu jest grzech. Wszystkie inne sprawy są drugorzędne i nieistotne. Kiedy z powodu goryczy w naszym sercu, z powodu ziemskich problemów nie będziemy chcieli ze sobą rozmawiać, będzie to zasmucało Boże serce. Nienawidźmy grzechu, bo jest to jedyna rzecz, która może zniszczyć nasze małżeństwo. Pamiętajmy, że nasz dom ma być świątynią dla Boga. Kiedy pojawi się w nim coś, co zakłóci w nim spokój, nasz dom przestanie być już świątynią. Cokolwiek robimy, mówmy: „Panie, nie interesuje nas, czy ludzie będą z nas zadowoleni, czy nie; ale czy Ty jesteś z nas zadowolony? Czy jest coś w naszym życiu, w naszych myślach lub zachowaniu do siebie nawzajem, co sprawia, że jesteś nieszczęśliwy? Chcemy, abyś był szczęśliwy w naszym domu.” Rozważajmy wszystko w naszym życiu przez pryzmat tego pytania: „Czy to spodoba się Panu?” Pamiętajmy, co stało się z pierwszym domem, który ustanowił Bóg. Diabeł czekał na uboczu, próbując wejść między Adama i Ewę. I udało mu się to. Udało mu się także wejść w relację między Jobem i jego żoną. Tak samo powiodło mu się wejście w relację Izaaka i Rebeki. Nigdy nie jest to wolą Bożą, aby szatan wchodził między męża, a żonę. Zatem, niech nam się to nigdy nie przydarzy! Niech Bóg zawsze będzie zadowolony z naszego domu i niech stale udziela nam pokoju.
2. W domu, w którym mąż i żona są pełni skruchy i pokory: Drugą rzeczą, o której chcę powiedzieć, jest fragment z Księgi Izajasza 57:15. Bóg króluje na wysokim i świętym miejscu, lecz jest także z tymi, którzy są skruszeni i pokorni duchem. Bóg mieszka pośród tych, którzy są skruszeni i złamani duchem. Złamany człowiek, to taki, który jest bardziej świadomy własnych niedomagań i porażek, niż kogokolwiek innego. Świat pełen jest ludzi, którzy są świadomi niepowodzeń innych ludzi. W dzisiejszym przeciętnym domu rozmowa dotyczy głównie niepowodzeń innych ludzi i ich rodzin. Bardzo łatwo przychodzi nam wytykanie błędów u innych ludzi. Jednak często ich dobrych stron już nie zauważamy. Nie mamy prawa rzucać kamieniami w nikogo, bo sami jesteśmy grzesznikami, zbawieni przez Bożą łaskę. Miejmy jednak nadzieję, że jesteśmy tymi ludźmi, którzy nie chcą stale popełniać tego samego grzechu na nowo, zwłaszcza grzechu mówienia o wadach innych ludzi. Wszyscy zauważamy różnicę między lustrem w łazience, a tym do jazdy samochodem. W lustrze łazienkowym widzimy własną twarz. W lusterku samochodowym widzimy twarz kogoś innego. W Liście Jakuba 1:23-25 czytamy, że Słowo Boże jest jak lustro. Ale czy to lustro w łazience, czy lusterko samochodowe? Czyją twarz widzimy w nim? Czy widzimy w nim słowo, które możemy głosić komuś innemu? Czy też widzimy w nim coś, czemu nie jesteśmy posłuszni. W Liście do Hebrajczyków 10:7 czytamy: „jak napisano o mnie w zwoju księgi”.
3. W domu, w którym mąż i żona są święci: Bóg mieszka w domu, w którym mąż i żona codziennie chodzą w świętości. W Księdze Ezechiela 43:12 zostało napisane, że jest to prawo o świątyni, że cały jej obszar będzie Najświętszy. Przybytek składał się z trzech części, zewnętrznego dziedzińca, miejsca świętego oraz Miejsca Najświętszego. A z tych trzech, Miejsce Najświętsze było najmniejsze. Jednak czytamy tutaj, że w Nowym Przymierzu nie będzie już ani zewnętrznego dziedzińca, ani świętego miejsca. Cały obszar świątyni będzie Miejscem Najświętszym. Oznacza to, że pod Nowym Przymierzem Boża chwała będzie spoczywała już nie tylko w jednym małym miejscu, tak jak to było w Miejscu Najświętszym, ale w całej świątyni. W odniesieniu do naszego życia oznacza to, że święci będziemy nie tylko w niedziele, ale każdego dnia. Będziemy święci nie tylko wtedy, kiedy będziemy czytać Biblię, ale zawsze podczas wykonywania jakiejkolwiek czynności. Każdy zakątek naszego życia i naszego domu będzie święty. Świętość nie polega na podążaniu za pewnymi religijnymi rytuałami, ale na unikaniu wszystkiego, co nie podoba się Bogu, zgodnie ze światłem, które Bóg w nas włożył.
Zac Poonen – CFC India