Aktualności

Tajemnice duchowego wzrostu

Tajemnice duchowego wzrostu

dnia 26 września 2019

1. Zastąp swoją siłę, siłą Bożą: Księga Izajasza 40: 29-31 naucza, że Wszechmogący Bóg, którego czcimy i któremu służymy, gdy będziemy słabi, On da nam siłę. Kiedy zabraknie nam mocy, On da nam moc. On da nam zdrowie i siłę, abyśmy mogli Mu służyć. Nawet młodych ludzi może dotknąć znużenie i zmęczenie. Siły energicznych młodych ludzi również mogą się wyczerpać po wielu próbach służenia Panu. Ci natomiast, którzy oczekują Pana, niezależnie od wieku, zyskają nową siłę. Cóż za wspaniała obietnica! A kiedy ci młodzi ludzie upadną, ci starsi, „którzy czekali na Pana, wzniosą się jak orły. Będą biegli, ale się nie zmęczą. Będą szli, ale nigdy ich to nie znuży”. Chciałbym zachęcić wszystkich, aby nauczyli się w prostej ufności we wszystkich swoich potrzebach czekać na Pana. Zyskasz nowe siły, jak mówi ten werset. Bądź jak mówi inne tłumaczenie: „Siły tych, którzy oczekują Pana, zostaną wymienione”. Oznacza to, że my swoją ludzką siłę oddajemy Bogu, On natomiast w zamian za to daję nam Swoją Boską siłę! Alleluja!! To wspaniałe móc wymieniać się wszystkim co mamy z naszym Panem. Jezus powiedział do Ojca, „I wszystko moje jest twoje, a twoje jest moje i uwielbiony jestem w nich. I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj w imieniu twoim tych, których mi dałeś, aby byli jedno, jak my.” (J 17:10,11). Do pełnienia Bożej służby, potrzebujesz także Bożej siły. Wszyscy, którzy służą Panu, winni są Mu zaufać, aby nie tylko w duchu, ale także na ciele, zaopatrzył ich w nadprzyrodzoną moc, moc Jego zmartwychwstania. Wtedy będziemy wydawali owoc dla Niego nawet w podeszłym wieku (Ps. 92:15).

2. Doceń namaszczenie Ducha Świętego: W Księdze Ezechiela 3:23 czytamy „Wstałem więc i wyszedłem na równinę, a oto stała tam chwała Pana taka jak ta chwała, którą widziałem nad rzeką Kebar, i upadłem na twarz.”. Oto ważna zasada służby: swoją twarz zawsze chowaj w proch. Czasami dobrze jest to wykonać również fizycznie, nie tylko mentalnie. Połóż się na podłodze w swoim pokoju przed Bogiem i powiedz: „Panie, słusznie się tu znalazłem. Właśnie tym jestem – jestem nikim w twoich oczach”. My, którzy stajemy przed ludźmi i im głosimy, jesteśmy w wielkim niebezpieczeństwie, ponieważ podziwia i wywyższa nas bardzo wielu ludzi. Zatem bardziej, niż ktokolwiek inny, powinniśmy stawać przed Bogiem, często kładąc się na ziemi przed Jego obliczem i zdając sobie sprawę, że sami w sobie jesteśmy nikim w Jego oczach. Bóg w przeciągu chwili może odebrać nasz oddech. W przeciągu zaledwie chwili może nam zabrać nasze namaszczenie. Ja, namaszczenie, boję się stracić bardziej, niż cokolwiek innego w moim życiu. Wolę stracić wszystkie swoje pieniądze i zdrowie, niż stracić Boże namaszczenie dla mojego życia. Bardzo łatwo jest stracić namaszczenie, na przykład będąc nieostrożnym w kwestii pieniędzy, bądź w wyniku niestosownego używania naszego języka lub w jakiejś innej błahej spraw. Kiedy twarz Ezechiela znalazła się w prochu, wnet wstąpił w niego Duch i postawił go na nogi. Tam, w prochu, przed Bogiem, jest miejsce, w którym Duch na nas spocznie. Niech więc nas podniesie i wywyższy. Ty sam natomiast nigdy się nie wywyższaj.

3. Bóg zawsze będzie cię zachęcał, pomimo przeszłych niepowodzeń: w Księdze Izajasza 42:2,3 napisano: „Nie będzie krzyczał ani wołał, ani nie wyda na zewnątrz swojego głosu. Trzciny nadłamanej nie dołamie ani knota gasnącego nie dogasi, ludom ogłosi prawo.”. Słowa te zostały zacytowane jako odniesienie do słów Pana Jezusa z Ewangelii Mateusza 12:19,20 : „Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.”. Oznacza to, że Pan nigdy nie zniechęci tego, który narobił bałaganu w swoim życiu, ale zachęci go i uzdrowi. Pan nie dogasi knota świecy, która ma się ku zagaśnięciu. A nawet wręcz przeciwnie, wznieci jej ogień. Bóg jest zainteresowany pomocą ludziom wierzącym, którzy ponieśli porażkę. Interesuje Go pomoc tym, którzy są zniechęceni i przygnębieni, tych podnosi na duchu. Prawdziwy sługa Pana także będzie prowadził identyczną służbę, mającą na celu podnoszenie na duchu tych, którzy są przygnębieni i zniechęceni oraz tych, którzy żyją w beznadziei i mają dość swojego życia. My również dążmy do pełnienia takiej służby, ponieważ wszędzie są ludzie, którzy takiej pomocy potrzebują.

Zac Poonen – CFC India