Aktualności

Posłuszeństwo, miłość i pokora Chrystusa.

Posłuszeństwo, miłość i pokora Chrystusa.

dnia 11 października 2017

W 2 wersecie 4 rozdziału 1 Listu Jana czytamy o jednej z najwspanialszych prawd znajdujących się w tymże Liście: „Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest.”  Trzema wspaniałymi tematami poruszonymi w 1 Liście Jana są: posłuszeństwo Bożym rozkazom, miłowanie bliźniego oraz wyznawanie, że Jezus przyszedł na ziemię w ciele.

Należy pamiętać, że Jan obserwował rozwój kościoła przez 65 lat. I to, co teraz próbuje nam przekazać to to, że jeżeli chcemy budować kościół w sposób, w jaki Bóg go zaplanował, musimy zwrócić uwagę na te 3 rzeczy: posłuszeństwo Bożym rozkazom, miłość względem bliźniego oraz pokora Jezusa Chrystusa. Czy w twoim kościele zwraca się uwagę na te 3 rzeczy? Jeżeli nie, nie będzie on budowany jako Ciało Chrystusa.

W 1 Liście Jana 4:4 Jan zachęca wierzących „Wy z Boga jesteście, dzieci, i wy ich zwyciężyliście, gdyż Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie.”  Dlatego właśnie, zawsze możemy być zwyciężcami i nie musimy się bać, ani diabła, ani niczego innego na tym świecie.

Zaraz później, Jan powraca do tematu miłowania bliźniego, o którym mówi, że jest ono główną cechą każdego człowieka, który zna Boga (1 J. 4:7,8). W 1 Liście Jana 4:12, Jan powtarza wypowiedziane wcześniej w Ewangelii przez siebie słowa: „Nikt nigdy nie widział Boga”. To stwierdzenie znajdujemy jedynie dwukrotnie zapisane w Biblii. W Ewangelii Jana 1:18 i tutaj. Kiedy zestawimy ze sobą te dwie wypowiedzi poznamy wielką prawdę. Ewangelia Jana 1:18 mówi: „Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.” Tutaj natomiast, w 1 Liście Jana 4:12 „Boga nikt nigdy nie widział; jeżeli nawzajem się miłujemy, Bóg mieszka w nas i miłość jego doszła w nas do doskonałości.”  Świat nigdy nie ujrzał Boga, jednak Bóg umieścił na ziemi Swój kościół, aby ludzie mogli poznać jaki jest Bóg. Kiedy Jezus był na ziemi, On był Ciałem Chrystusa. Ludzie zatem widzieli Boga w Jezusie. Teraz my (kościół) jesteśmy Ciałem Chrystusa. Ludzie muszą widzieć Boga w nas. Dlatego właśnie musimy się wzajemnie miłować. Poprzez szukanie Bożego oblicza oraz dążenie do życia w bliskiej relacji z Bogiem i innymi bliźnimi, obwieszczamy innym, że Bóg jest światłością i miłością.

Pewnego razu, Jezus będąc tu na ziemi rzekł: „Kto mnie widział, widział Ojca” (J. 14:9). Dziś my, jako Ciało Jezusa Chrystusa powinniśmy móc powiedzieć „Jeżeli widzieliście nas, widzieliście również namiastkę tego jaki jest Jezus, namiastkę tego jak niebo wygląda. Jeżeli pomieszkasz trochę w moim domu, to uda ci się zaobserwować cząstkę tego jak niebo wygląda.” Tak powinno wyglądać świadectwo naszego życia. Jeżeli nie możemy tak powiedzieć, będziemy musieli przyznać, że zawiedliśmy Boga. Możemy głosić Słowo Boże, ewangelizować i nauczać prawd biblijnych, ale jeżeli nasze codzienne życie nie będzie ukazywało życia i miłości Boga, nasze świadectwo będzie kompletną klęską. Ponieważ ludzie z naszego otoczenia nie będą mogli ujrzeć w nas osoby Boga. To jest dramat dzisiejszego Chrześcijaństwa.

W 1 Liście Jana 4:17, Jan dalej mówi „gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.” Jest to niesamowity werset. Zostaliśmy powołani do tego, aby być jak Jezus na tym świecie. Oznacza to również, że możemy posiadać autorytet u szatana, taki sam jaki Jezus miał. Czy w to wierzysz? Tylko w ten sposób możemy żyć z godnością, śmiałością i pewnością siebie stawiając czoła przyszłości. Ten werset chciałbym przedłożyć każdemu dziecku Bożemu: „gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie.”  Żyjcie z nadanym wam autorytetem i nie bójcie się. Nie będziemy się bali kiedy zdamy sobie sprawę jak bardzo Bóg nas kocha (1 J. 4:18). Lęk będzie przychodził tylko wtedy, kiedy będziemy myśleli, że Bóg chce nas za coś ukarać. Jednak kiedy poznamy, że Bóg ogromnie nas kocha, wtedy już nie będzie żadnego lęku. A my również będziemy kochać Boga, ponieważ On pierwszy nas ukochał (1 J. 4:19). Im lepiej poznamy, że Jezus nas kocha, tym bardziej nasza miłość do niego będzie wzrastać – spontanicznie. Prawdziwa miłość usuwa lęk. Nikt jednak nie może powiedzieć, że kocha Boga, jeżeli nienawidzi swojego brata w Chrystusie. Taka osoba nie jest wierząca – jest kłamcą  (1 J. 4:20). Jest tutaj odniesienie do brata „którego widzisz” (1 J. 4:20). Łatwo jest kochać wierzących, których nigdy na oczy nie widzieliśmy, takich, którzy mieszkają gdzieś w dalekich krajach. Jednak to relacja między tobą, a bratem i siostrą, których regularnie spotykasz objawia ci prawdę, czy kochasz Boga, czy też nie.

Zac Poonen