dnia 23 października 2017
WIECZORNA MODLITWA
Moje myśli biegną ku Tobie, mój Zbawicielu.
Patrząc na Twoje szeroko rozpostarte ramiona,
wstydzę się swoich pragnień i swojego egoizmu.
Jakże płytkie jest moje naśladowanie Ciebie!
Widząc krzyż, patrzę na Twoją niepojętą miłość.
Kiedy podróżuję jednak w głębiny mojego serca,
nie znajduję tam Twojej miłości.
Jak mało jest Ciebie we mnie, mój Chrystusie!
Wiem, że mnie podnosisz i obdarowujesz sobą każdego dnia.
Daleko jednak od Twoich są moje myśli, pragnienia i oczekiwania.
Zbawco – brakuje mi Twoich oczu, Twojego serca i Twojego świętego umysłu!
Tęsknie za Tobą.
Chcę więcej Ciebie, więcej mojej Miłości, więcej samego Boga w Tobie!
Głodny jestem Twoich słów, głodny Twojej świętej krwi!
Wiem, że tylko ta krew może zburzyć wszelkie iluzje, którymi karmi się mój „stary człowiek”.
Wierzę, że nie zostawisz mnie na tym „pustynnym miejscu”, ale wprowadzisz mnie w obfitość, której nigdy jeszcze nie doświadczyłem.
Nie chcę się wdzierać niegodnie do Twego Królestwa – wierzę, że Ty mnie wprowadzasz do niego jako współdziedzica i swojego przyjaciela.
Nie spocznę, aż w Tobie zaznam zaspokojenia!
Tylko Ciebie chcę, tylko Ciebie pragnę.
Nie potrafię już żyć bez mojego Jezusa!
Tak bardzo kocham Cię, Panie!
Amen.
Andrzej Cyrikas