1968 – POKOLENIE ANTYCHRYSTA
dnia 16 lutego 2018
Pięćdziesiąt lat temu w dziedzinie kultury, współżycia społecznego a przede wszystkim duchowości, dokonała się radykalna demoniczna rewolucja. Skutków tej przemiany wielu ludzi zdaje się po dziś dzień nie zauważać – muszą jednak nieustannie się z nimi mierzyć.
O kulturze pozwolę sobie jedynie skreślić parę słów. Myślę, iż odkąd klasycznie rozumiana kultura została wyparta przez tak zwaną pop kulturę, należy tę anty kulturę już nigdy nie implementować do społecznego obiegu. Niech ta anty kultura umrze spokojnie na śmietniku historii!
To co naprawdę powinno przyprawiać nas o nieustanny ból głowy, to fakt odrzucenia judeo-chrześcijańskich fundamentów naszej cywilizacji na rzecz pogaństwa, okultyzmu i demonicznych filozofii.
Skutki tego co wydarzyło się na Zachodzie w 1968 roku są bowiem tragiczne. Kilkadziesiąt lat wystarczyło aby wyprzeć chrześcijaństwo ze społecznej świadomości. Dzisiaj anty kultura i środki masowego przekazu milczą na temat Boga a w szczególności Osoby Jezusa Chrystusa.
Na salony wróciły pogańskie praktyki, a islam sam wdarł się do Europy i pod rękę z lewicą próbuje zawładnąć umysłami ludzi. Szeroko otwarte drzwi tej demonicznej rewolucji, zaprowadziły nas wprost w objęcia kultury śmierci.
Aborcja i eutanazja, jeszcze niedawno powszechnie uznawana za przestępstwa, gloryfikuje się jako cywilizacyjne zdobycze. Epidemie alkoholizmu, narkomanii czy samobójstw już niemal nikogo nie oburzają. W tym samym czasie zwolennicy depopulacji dyskretnie wszystkie te zachowania wspierają.
Największa katastrofa dotknęła jednak instytucję małżeństwa. Jeszcze w początkach dwudziestego wieku wiele europejskich krajów, w swoim prawodawstwie zabraniało rozwodów!
A dzisiaj? Dzisiaj w wielu krajach promuje się tak zwane ścieżki błyskawicznych rozwodów. Takie prawo (anty prawo) skutecznie niszczy małżeństwa i rodziny. Promocja homoseksualizmu i forsowanie tzw. małżeństw jednopłciowych dopełnia tylko ten obraz zniszczenia.
Największa instytucja religijna Starego Kontynentu, Kościół Rzymsko-Katolicki, już od lat Soboru Watykańskiego II jest w stanie permanentnego rozkładu i powolnego przesuwania się na pozycję antychrysta.
Już niedługo usłyszymy o tak radykalnych zmianach w doktrynie tego Kościoła, że nawet najzagorzalsi zwolennicy rzymskiego katolicyzmu będą przeżywali głęboki szok.
W tym samym okresie wiele protestanckich kościołów, ochoczo i jawnie przeszło do obozu antychrysta. Kościoły te odrzuciły autorytet Słowa Bożego na rzecz szatańskich systemów religijnych.
A co z naszym krajem, co z Polską?
Muszę przyznać, iż pomimo wielowiekowego związania bałwochwalstwem, Polska jawi się jednak jako kraj nadziei. Znam wielu pseudo ekspertów, którzy twierdzą, iż bałwochwalstwo w naszym kraju nie pozwoli nam podnieść się z zapaści duchowej, kulturowej i gospodarczej.
Pamiętajmy jednak, że bałwany można obalić a obrazy spalić, lecz demonicznie ukształtowana świadomość zachodnich społeczeństw, nie może być tak łatwo zmieniona.
Problemem naszego kraju jest lewicowość (a nawet lewackość) kapłanów i biskupów wiodącego Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Tam również znajdziemy wielu przedstawicieli tej demonicznej rewolty z roku 1968.
Ci ludzie są niezdolni do opowiedzenia się po stronie Słowa Bożego i nadzieje niektórych protestanckich pastorów na przebudzenie w tym Kościele należy uznać za niepoważne.
Jako protestant muszę z bólem stwierdzić, iż wielu pastorów w naszym kraju również ochoczo podziela lewicowe czy lewackie sympatie.
Polacy, którzy zawiedli się na rzymskim katolicyzmie i rozpoczęli narastający exodus ze struktur tego Kościoła, nie mają w tej sytuacji gdzie się udać. Skoro tak wielu pastorów ochoczo praktykuje te lewicowość a także ekumenie to owce pozostają bez pastwiska!
Dlatego wszelkimi duchowymi środkami, wszyscy pozostający wierni Chrystusowi, winni wspierać głoszenie ewangelii. Polacy czekają na tę czystą i pełną mocy Dobrą Nowinę.
Tylko ewangelia może zaspokoić pragnienia tych, którzy zawiedli się na dotychczasowej religii.
Tylko ewangelia przyniesie Polakom prawdziwe zwycięstwo.
Nie lękajmy się, demoniczna anty kultura nie musi zawładnąć naszymi duszami.
Jeżeli mamy dzisiaj wnieść jakiś wkład w historię Europy, to stańmy wiernie i twardo na fundamencie Słowa Bożego, głosząc chwałę i moc Jezusa Chrystusa.
Tylko On jest nadzieją każdego człowieka, On nas wzywa abyśmy stali się jego uczniami i naśladowali Go.
Tylko On jest Panem.
Andrzej Cyrikas