Symeon prorokował o Panu Jezusie, mówiąc: „On ustanowi wzorzec, który dla wielu będzie oskarżeniem, a wtedy On ujawni sekretne myśli ich serc” (Łk. 2:35 – parafraza)
Kiedy ludzie krytykowali i atakowali Jezusa za wysoki standard życia, który głosił, nie zdawali sobie sprawy z tego, że swoimi czynami i słowami w rzeczywistości ujawniają wewnętrzny stan własnych zepsutych serc – w sposób, który nigdy nie miałby miejsca, gdyby Jezus nie pojawił się pośród nich.
W 13 rozdziale Księgi Liczb, widzimy jak Izraelici przyszli do Kadesz-Barnei, granicy Kanaanu – ziemi, którą obiecał im Bóg. Minęły dwa lata od czasu, kiedy opuścili Egipt (Kpł. 2:14) i kiedy Bóg rozkazał im pójść i posiąść tą ziemię. Izraelici posłali dwunastu szpiegów, aby zbadać tę ziemię. Cała dwunastka kiedy wróciła, wspólnie stwierdziła, że jest to rzeczywiście wspaniała ziemia. Jednak dziesięciu z nich powiedziało, że „Są tam olbrzymi giganci, których nie jesteśmy w stanie pokonać”. Tymczasem, dwójka z nich, Kaleb i Jozue, odpowiedziało „Pan pomoże nam ich pokonać”. Nie mniej jednak, 600 000 Izraelitów posłuchało się większości.
Zachariasz sprawował błogosławioną służbę zachęcania zniechęconych ludzi. Żydzi, którzy właśnie wrócili z Babilonu, gdzie ich ojcowie byli niewolnikami, byli biedni, bojaźliwi i zniechęceni. Byli pokonani. Nie byli kulturalni, dystyngowani, ani bogaci, jak ich przodkowie sprzed 200 lat. Zachariasz został powołany, aby ich zachęcać.
W Zach. 2:9 Pan powiedział im: „ I Ja – mówi Pan – będę jego murem ognistym wokoło i będę chwałą pośród niego!” (kościoła). Kościół nie posiada żadnych ziemskich, denominacyjnych murów. Nie możesz do niego wejść podpisując się pod jakąś doktryną. Każdy, kto chce do niego wstąpić, musi najpierw przejść przez ścianę ognia, jeśli ma stać się częścią prawdziwego kościoła. Ogień ten spali wszystkie jego ziemskie ambicje i pragnienie życia dla siebie. Tylko wtedy może stać się częścią Ciała Chrystusa.
Wiele tysięcy lat przed tym, zanim Jezus przyszedł na ziemię, Bóg stworzył anioła zwanego Lucyferem, który był doskonały w swej mądrości i piękny. Lucyfer został wyznaczony przez Boga na przywódcę aniołów. Jednak przepełniony dumą i niezadowoleniem ze swego losu, Lucyfer zechciał jeszcze bardziej się wywyższyć (Ez. 28: 11-17, Iż. 14: 12-15). W ten właśnie sposób, sprowadził grzech na stworzenie Boże. Bóg natychmiast strącił go z niebios – i Lucyfer stał się Szatanem.
W Joz. 6:2 mówi Pan do Jozuego „Oto oddaję w twoje ręce Jerycho, jego króla i wszystkich jego wojowników”. O tym właśnie musimy pamiętać kiedy walczymy przeciwko szatanowi – że został on już pokonany na krzyżu Kalwarii, „a Bóg pokoju rychło zetrze szatana pod stopami waszymi” (Rz. 16:20). Pan nie powiedział Jozuemu „Oddam Jerycho w twoje ręce za kolejne 7 dni”. Nie. On powiedział „Ja już teraz oddaję ci to miasto. Idź i je weź”.
W Księdze Jeremiasza 3:14 Pan rzekł “zabiorę was po jednym z każdego miasta i po dwóch z każdego rodu, i wprowadzę was na Syjon”. Syjon jest tu obrazem prawdziwego Bożego Kościoła. Jedną z cech takiego Kościoła jest to, że są w nim pasterze „według Bożego serca”, karmią ludzi wiedzą na temat Pana Boga oraz zrozumieniem Jego dróg (Jer. 3:15). To, że dotarłeś do Syjonu, poznasz po tym, że w twoim kościele są tacy właśnie przywódcy. Tak samo możesz być pewien, że jeżeli w twoim kościele nie znajdujesz takich przywódców, nie odnalazłeś Syjonu. Liderzy według Bożego serca nie polegają na swojej inteligencji, ale na pasji i miłości do Bożego ludu. Nie wykorzystują ich, nie są zainteresowani ich ofiarami, ale ich codzienną relacją z Panem Bogiem.
W 2 wersecie 4 rozdziału 1 Listu Jana czytamy o jednej z najwspanialszych prawd znajdujących się w tymże Liście: „Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, z Boga jest.” Trzema wspaniałymi tematami poruszonymi w 1 Liście Jana są: posłuszeństwo Bożym rozkazom, miłowanie bliźniego oraz wyznawanie, że Jezus przyszedł na ziemię w ciele.
Należy pamiętać, że Jan obserwował rozwój kościoła przez 65 lat. I to, co teraz próbuje nam przekazać to to, że jeżeli chcemy budować kościół w sposób, w jaki Bóg go zaplanował, musimy zwrócić uwagę na te 3 rzeczy: posłuszeństwo Bożym rozkazom, miłość względem bliźniego oraz pokora Jezusa Chrystusa. Czy w twoim kościele zwraca się uwagę na te 3 rzeczy? Jeżeli nie, nie będzie on budowany jako Ciało Chrystusa.
W Ewangelii Łukasza 9:49,50 , Jezus naucza nas w jaki sposób powinniśmy postępować kiedy spotykamy kogoś pełniącego służbę różniącą się od naszej.
Pewnego razu uczniowie Jezusa spotkali człowieka, który wyganiał demony, lecz nie chodził razem z nimi. Jan poprosił zatem Jezusa, aby go powstrzymał. Jednak Jezus mu odrzekł, aby zostawić go w spokoju i pozwolić kontynuować mu swą służbę. Trzymaj się własnego powołania, a innym pozwól pełnić swoją.
Wielu Chrześcijan jest tak przejętych powagą swojej służby, że zaczynają myśleć, że wszyscy powinni tak samo postępować. „Jeśliby całe ciało było okiem, gdzież byłby słuch? A jeśliby całe ciało było słuchem, gdzież byłoby powonienie?” 1 Kor. 12:17 Dojrzały Chrześcijanin rozumie, że Bóg przydziela ludziom różne rodzaje służby.
Amos zaczął prorokować około 40 lat po Elizeuszu. Jeśli Gehazi (sługa Elizeusza) nie byłby łakomy na pieniądze Naamana, co w efekcie doprowadziło go do ruiny, możliwe jest, że to on by otrzymał podwójną porcję namaszczenia Eliasza i stałby się następnym prorokiem w Izraelu. Wtedy Gehazi napisałby to proroctwo zamiast Amosa. Jednakże Gehazi nie dostąpił tego przywileju. Pan ostrzega nas abyśmy byli czujni aby nikt nie odebrał nam naszej korony (Objawienia 3:11). Jest korona, którą Bóg zachowuje dla ciebie jeśli byłeś wierny w służbie jaką Bóg zaplanował dla ciebie. Jednakże możesz stracić tą koronę jeśli jesteś niewierny. W takim przypadku, służba, którą ty miałeś wypełnić, ktoś inny wykona i odbierze twoją koronę. Być może Amos otrzymał koronę Gehaziego.
Jest pięć głównych powodów dlaczego wielu wierzących NIE jest ochrzczonych Duchem Świętym:
1. Są INTELEKTUALNIE PRZEKONANI jakimś teologicznym argumentem, że zostali ochrzczeni Duchem Świętym w chwili gdy się narodzili na nowo. Pomimo tego, że są pokonani przez grzech, bez mocy, puści i bezowocni, nadal wierzą temu teologicznemu zwiedzeniu.