Autor: maciek
Otwartość
dnia 16 sierpnia 2019
Panie nieśmiertelności, przed którym aniołowie się kłaniają, a archaniołowie zakrywają swe twarze, uzdolnij mnie do służby Tobie z czcią i świętą bojaźnią! Ty, który jesteś Duchem i miłujesz prawdę ukrytą na dnie duszy, pomóż mi oddawać Ci cześć w duchu i w prawdzie! Ty, który jesteś sprawiedliwy, nie pozwól mi ukrywać grzechu w moim sercu ani upodabniać się do tego złego świata, czy też szukać spełnienia w jego przemijających rozkoszach!
Pragnę rozumieć znikomość ziemskich spraw i bogactw aby nie było już dla mnie ważne, czy jestem bogaty, czy ubogi, czy odnoszę sukcesy, czy ponoszę porażki, czy jestem podziwiany, czy pogardzany. Potrzebuję natomiast świadomości jak wielkie jest znaczenie tego czy płaczę nad grzechem, czy pragnę sprawiedliwości, czy szczerze kocham Pana Jezusa i chlubię się Jego krzyżem! Oby to było moją największą troską!
Uzdalniaj mnie do służby Tobie w szczerym oddaniu i radosnej wolności! Przepędź z mojego umysłu wszelki grzeszny strach i wstyd, abym z przekonaniem i z odwagą mógł wyznawać mego Zbawcę przed ludźmi! Daj Ojcze bym naśladował Twego Syna i nie wstydził się Jego hańby, był gorliwy w poznawaniu Go by wzrastać w Jego mądrości, chodzić w Jego roztropności, szukać Jego rady we wszystkim, przyjmować rozkazy z Jego Słowa, doświadczać Jego pokoju, wiedząc, że nic nie może mnie spotkać bez Jego przyzwolenia czy zarządzenia.
Szukaj swego powołania u Boga
dnia 14 sierpnia 2019
W Starym Testamencie dowiadujemy się, że każdy prorok posiadał swoje wyjątkowe powołanie, które zostało mu dane przez Boga, zmartwieniem wszystkich proroków natomiast, był brak świętości wśród ludu Bożego.
Powołanie, które Bóg kładzie na sercu, prawie zawsze wskazuje na służbę, którą On dla tego człowieka zaplanował. Zaczekaj więc na ten moment, w którym Pan ofiaruje Ci twoje własne powołanie. Jeżeli będziesz służył Panu bez powołania, bardzo prawdopodobne jest to, że po niedługim czasie znudzi cię tą służba, a twoim celem służby staną się pieniądze, cześć od ludzi, bądź ziemskie wygody. Przykre jest to, że wielu, którzy twierdzą, że służą dziś Panu, nie otrzymali od Boga żadnego powołania do wykonywania swojej służby.
Potrzeby poranne
dnia 11 sierpnia 2019
Święty Boże, który jesteś źródłem wszelkiego dobra, przychodzę do Ciebie po łaskę, której potrzebuję w obliczu obowiązków i wydarzeń kolejnego dnia. Wychodzę do świata pełnego zła, mając w sobie grzeszne serce. Wiem, że bez Ciebie nic nie mogę zdziałać, a wszystko, czym będę się dzisiaj zajmować, nieważne jak błahe, może być źródłem grzechu lub głupoty, jeśli nie będę pod ochroną Twojej mocy.
Proszę, podtrzymuj mnie, a będę bezpieczny! Zachowuj mój umysł od subtelności błędu, moje pragnienia od miłości bożków, mój charakter od brudu nieprawości, moje postępowanie od wszelkiej formy zła! Obym nie angażował się w cokolwiek, czego, wiem, że nie będziesz błogosławił i do czego nie mógłbym Cię zaprosić!
Dopomóż mi we wszelkich prawych działaniach, a jeśli to konieczne, przygotuj mnie na rozczarowania. Nie daj mi cierpieć braku, ani żyć w przepychu! Zaopatruj mnie według Twojego uznania, abym nie wzbił się w pychę i nie zaparł się Ciebie, ani też z niedostatku nie zaczął kraść i nie znieważył Twojego Imienia!
Oby, zgodnie z Twoim dobrym zamysłem, każdy Twój dar okazał się dla mnie błogosławieństwem! Proszę, ucz mnie, jak żyć w tym świecie i używać go, ale nie nadużywać! Pomóż mi rozwijać moje talenty, dobrze wykorzystywać czas, darzyć braci i siostry serdeczną miłością, a mądrze postępować wobec tych, którzy do nas nie należą. Uzdalniaj mnie bym czynił dobro wszystkim, a zwłaszcza domownikom wiary! Tobie zaś niech płynie wieczna chwała!
DROGA DO ŻYCIA W OBFITOŚCI
dnia 7 sierpnia 2019
Codziennie bierz swój krzyż
Przemówił Pan do Mojżesza słowami: „Dosyć już krążyliście wokół tej góry” (V Mojż. 2:2,3). Jeżeli wciąż stoimy duchowo na tym samym poziomie, kręcimy się w kółko. Powinniśmy robić postępy w przezwyciężaniu grzechu, a nie być stale pokonywanym przez te same stare grzechy, które pokonały nas już wiele lat temu. Nie powinniśmy tracić samokontroli, ani pożądać wzrokiem kobiet, tak jak robiliśmy to 10 lat temu. Jeżeli nadal jesteśmy pokonywani w tych samych obszarach, kręcimy się w kółko. Pan wzywa nas teraz, abyśmy szli naprzód. Czy wczoraj wziąłeś swój krzyż? Być może to uczyniłeś. Ale czyn ten wystarczył tylko do przezwyciężenia zła wczorajszego (Mat. 6:34). Dzisiaj jest kolejny nowy dzień. Musisz więc ponownie ofiarować swoje ciało i własną wolę. Dzisiaj musisz umrzeć dla swoich żądzy, gniewu, dumy, goryczy, miłości do pieniędzy, zamiłowania do otrzymywania czci od ludzi, itp. Pożądliwości te są obecne w naszym ciele i będą z nami aż do końca naszych dni tu na Ziemi. Dlatego musimy brać na siebie nasz „codzienny krzyż” aż do końca naszego ziemskiego życia. Czy w twoim codziennym życiu tak właśnie czynisz? Jeśli nie, to duch Antychrysta z pewnością cię już oszukał.
Poranne oddanie się
dnia 4 sierpnia 2019
Wszechmogący Boże, na progu nowego dnia, oddaję siebie, moją duszę, ciało, plany, przyjaciół pod Twoją opiekę. Strzeż, prowadź, kieruj, uświęcaj, błogosław mnie! Pociągaj me serce ku Tobie i Twoim zamysłom! Przekształcaj mnie na obraz Pana Jezusa, jak garncarz, który formuje glinę!
Niech moje usta będą dobrze nastrojoną harfą ku rozgłaszaniu Twej chwały! Pomóż mi żyć w mocy Twojego Ducha, deptając pod stopami ten świat, nie upodabniając się do jego kłamliwych próżności, doświadczając przemiany przez odnowienie umysłu, odziany w całą zbroję Bożą, pełen niegasnącego światła i świętości we wszelkich moich poczynaniach!
Niech żadne zło nie skazi moich myśli, słów i czynów! Pomóż mi stąpać po grząskich ścieżkach życia, wystrzegając się ich brudu, zachowując w czystości me serce i dłonie! W ważnych zajęciach, niech moje pragnienia wznoszą się ku górze, rozniecając w mym sercu żarliwą miłość; mój wzrok skierowany na to, co niewidzialne, a moje oczy szeroko otwarte na nicość, kruchość i znikomość tego świata!
Obym widział wszystko w zwierciadle wieczności, oczekując rychłego przyjścia Pana, nasłuchując ostatniej trąby, wytrwale pielgrzymując do nowego nieba i nowej ziemi! Niech moje słowa będą zgodne z Twoją mądrością i pożyteczne dla wspólnego dobra. Nie pozwól, bym nie przynosił korzyści, był bezczynny i bezużyteczny! Obym mówił tak, jakby każde słowo było mym ostatnim i postępował tak, jakby każdy krok był moim ostatnim. Gdyby moje życie miało się dzisiaj zakończyć, niech to będzie mój najlepszy dzień!