“Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie byli posłani, ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak kokosz zgromadza pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście!” (Mt. 23:37)
Jezus płaczący nad swoim narodem, Bóg płaczący nad swoim ludem!
“Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy” (Gal. 5.25)
Kochasz swój Kościół?
Darzysz miłością swoich braci i swoje siostry w wierze?
Czy zabiegasz o nich przed Panem?
“18On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, 19ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości 20i żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego. 21I was, którzy niegdyś byliście mu obcymi i wrogo usposobionymi, a uczynki wasze złe były, 22teraz pojednał w jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was stawić przed obliczem swoim jako świętych i niepokalanych, i nienagannych, 23jeśli tylko wytrwacie w wierze, ugruntowani i stali, i nie zachwiejecie się w nadziei, opartej na ewangelii, którą usłyszeliście, która jest zwiastowana wszelkiemu stworzeniu pod niebem, a której ja, Paweł, zostałem sługą.” Kol. 1. 18-23
“Albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię“ (Rz. 7.19)
Mamy dobrą wolę aby w codziennym życiu czynić rzeczy, które Bóg określa jako właściwe. Nasz duch akceptuje fakt, iż Bóg zamierza poprzez naszą przemienioną naturę kreować nową rzeczywistość, a przemieniając nas przemieniać także ludzi, których On każdego dnia stawia na naszej drodze.
Jeśli nie nosisz w sobie pragnienia Boga i w codziennym życiu nie szukasz Jego woli – nie znasz Boga.
Jeśli patrząc na krzyż nie znajdujesz śladów krwi na swoich dłoniach a Twoje serce nie płacze z powodu niezasłużonego cierpienia Chrystusa – nie znasz Boga.
Szukaj najpierw Mojego Królestwa – mówi nasz Zbawiciel.
Słowa Jezusa wydają się być nader proste ale kryją w sobie głębię, która jeśli zostanie przez człowieka odkryta przemieni każde życie i ukształtuje na nowo każde serce i każdy umysł.
Szukanie Królestwa to cel i sens ludzkiego istnienia.
Szukanie Królestwa to praktyczna realizacja pragnienia by znowu być i żyć z Bogiem twarzą w twarz.
Szukanie Królestwa oznacza wchodzenie coraz głębiej i głębiej pod panowanie Jezusa nad osobistym życiem człowieka.
Czasami zadajemy pytanie a często wręcz toczymy doktrynalne boje, próbując rozstrzygnąć czy to, co widzimy a także to, co słyszymy w Kościele dzieje się za sprawą Ducha Świętego. Czy zjawiska, których jesteśmy świadkami: a to niestandardowe nauczanie czy zachowania należy uznać za przejawy niebiańskiego błogosławieństwa czy też raczej potraktować je należy z najwyższą ostrożnością i całkowicie się do nich zdystansować.