Błogosławieni czystego serca

Błogosławieni czystego serca

dnia 4 sierpnia 2025

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Ewangelia Mateusza 5:8). To brak czystości serca zaślepia nasze oczy. Jest wiele spraw dotyczących Boga, które On objawia tym, których serca są czyste. Pan Jezus mówił o oku jako lampie ciała w Ewangelii Łukasza 11:34. Chcę połączyć ten fragment z Mateusza 5:8 „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”.
„Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest szczere, to i całe twoje ciało będzie pełne światła”; (Ewangelia Łukasza 11:34). Jeśli chcesz się przekonać, czym jest ślepota, po prostu zamknij oczy — wtedy zrozumiesz. Całe światło z zewnątrz przestaje docierać i nic nie widzisz. „Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest szczere, to i całe twoje ciało będzie pełne światła, a jeśli jest złe, to i twoje ciało będzie pełne ciemności. Uważaj więc, aby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. Jeśli zatem całe twoje ciało będzie pełne światła, nie mając w sobie żadnej ciemnej cząstki, całe będzie tak pełne światła, jak gdy świeca oświetla cię swoim blaskiem.” (Ewangelia Łukasza 11:34-36).
Fragment ten odnosi się do sumienia. Sumienie jest okiem serca. Gdy utrzymujesz swoje sumienie w czystości, Twoje serce wypełnia światłość i możesz oglądać Boga. Ale jeśli zaniedbujesz czystość sumienia, co oznacza, że zgrzeszyłeś, ale się nie przyznałeś i nie bierzesz na siebie winy za to, tylko próbujesz ją zrzucić na kogoś innego, wtedy oko staje się coraz bardziej przyćmione i tracisz wizję Boga. Nadal możesz mieć głowę pełną wiedzy biblijnej, ale nie będziesz widzieć Boga, bo to nie ma nic wspólnego z wiedzą. To ma związek z czystością serca.
Możemy jeszcze w inny sposób spojrzeć na ten werset. Można powiedzieć, że odnosi się on również do dostrzegania Boga we wszystkich naszych okolicznościach, gdy nasze serce jest czyste. Gdy moje serce jest czyste, mogę rozejrzeć się wokół i zobaczyć Boga we wszystkich moich sytuacjach, we wszystkim, co On czyni i we wszystkim, co mówi. Mogę wtedy powiedzieć: Pan Bóg ma kontrolę i nad tym panuje, i nawet w tym złu, które inni mi wyrządzają, widzę, jak Bóg to obraca ku dobremu. Pan Jezus potrafił zobaczyć Boga w najgorszej sytuacji, jaka Go spotkała. Kiedy żołnierze rzymscy przyszli pojmać Go w Getsemane, Piotr widział tylko nieuczciwego Judasza, który zdradził Pana Jezusa i złych żołnierzy rzymskich, którzy przyszli pojmać jego Mistrza. Ale Pan Jezus ich nie widział. Powiedział: „Czyż nie mam pić kielicha, który dał Mi Ojciec?” (Ewangelia Jana 18:11). Listonoszem mógł być Judasz Iskariota, albo faryzeusze czy arcykapłani, ale ostatecznie kielich pochodził od Ojca. Jakie to ma znaczenie, że listonosz wygląda na złego człowieka, jeśli list pochodzi od ukochanej osoby?
Serce Pana Jezusa było czyste, dlatego we wszystkim widział Boga. Dlatego mógł zaakceptować pojmanie, upokorzenie i ukrzyżowanie. Jego serce było czyste i widział Boga we wszystkim. Gdy miłujemy Boga całym naszym sercem i jesteśmy powołani zgodnie z Jego zamysłem, wtedy wszystko współdziała ku dobremu (List do Rzymian 8:28). Gdy nasze serce jest czyste, Bóg sprawia, że wszystko działa ku naszemu dobru. I patrząc na zło, które inni nam wyrządzają, w sytuacjach, które wydają się nie pasować do naszych pragnień, możemy powiedzieć: „Bóg tam jest.” Właśnie dlatego dążenie do czystości serca jest ogromnym błogosławieństwem.
Im więcej będziemy rozumieć Pismo Święte, tym wyraźniej będziemy widzieć Jezusa Chrystusa na jego kartach. Jakże wielu ludzi studiuje Pismo, ale nie widzi Jezusa. Widzą doktrynę i walczą o doktrynę. Ale gdy tylko nasze serce jest czyste, a nasze oczy jasne, to samo Pismo, w którym ktoś widzi tylko doktrynę, odsłoni nam Pana Jezusa. Ujrzymy chwałę Jezusa Chrystusa, którą objawia Duch Święty, a to przyciąga nasze serce do Niego, przybliża i pomaga nam jeszcze lepiej Go naśladować.
Nasze serca muszą nieustannie, dniem i nocą, wołać do Boga — tak jak powiedział Pan Jezus w przypowieści o wdowie (zob. Ewangelia Łukasza 18:7 „wybrani Boży, którzy wołają do Niego dniem i nocą?”). Musimy wołać jak ta wdowa o uwolnienie spod władzy naszego wroga, o życie w czystości i pełni mocy, w którym nigdy nie zgaśnie ogień Ducha Świętego. Powinniśmy bać się choćby jednej grzesznej myśli (czy to nieczystej lub pełnej nienawiści, czy też miłości do pieniędzy albo światowości) bardziej niż jakiejkolwiek śmiertelnej choroby. Pan Bóg powiedział kiedyś o Izraelu, że „nie ma nikogo, kto by wzywał twego imienia i zbudził się, aby się ciebie chwycić” (Księga Izajasza 64:7). Nawet Tymoteusz musiał „rozpalić na nowo” ogień Ducha Świętego, który w nim był (2 Tymoteusza 1:6). Pan Bóg niczego nie czyni w nas automatycznie, bo odebrałby nam wtedy wolną wolę. Ale On ma moc, by nam pomóc, jeśli tylko zobaczy w nas choćby najmniejsze pragnienie Boga i Jego najlepszego planu dla naszego życia.
Błogosławieni są ci, którzy z całego serca pragną zachować czyste sumienie przed Panem Bogiem i przed ludźmi, jak to czynił Paweł (Dzieje Apostolskie 24:16), dlatego mając czyste serca, będą widzieć Boga przez cały czas: w Jego Słowie
i w swoich okolicznościach.
Zac Poonen