Bycie Bożymi ustami
dnia 19 lipca 2017
W Księdze Jeremiasza 15:16-21: widzimy trzy warunki, które należy spełnić, aby móc być ustami Boga.
Po pierwsze: „Ilekroć pojawiały się twoje słowa, pochłaniałem je; twoje słowo było mi rozkoszą i radością mojego serca” (werset 16).
Boże Słowo musi być radością i rozkoszą naszego serca. Tak samo jak biznesmen czerpie radość z zarabiania pieniędzy, tak twoją radością musi być zgłębianie Słowa Bożego. W dzisiejszych czasach wielu chcących być kaznodziejami, nie spędzają czasu na zgłębianie Słowa Bożego, ani to Słowo nie jest radością i rozkoszą ich serca.
Po drugie: „Nigdy nie siadam dla zabawy w gronie wesołych” (werset 17).
Kiedy inni ludzie w Judei imprezowali i świetnie się bawili, Jeremiasz odchodził, aby móc spędzić czas sam na sam z Bogiem. Jeżeli nie zdyscyplinujesz się, aby trzymać się z dala od wesołków tego świata, nigdy nie będziesz mógł stać się ustami Boga.
Nie mówię, że humor i przyzwoite żarty są czymś złym. Jednakże wielu Chrześcijan, w takich sytuacjach nie wie kiedy się zatrzymać – są oni permanentnymi żartownisiami. Jeremiasz zapewnia, że nie spędzał czasu z takimi ludźmi.
Po trzecie: w wersecie 18 Jeremiasz żali się Bogu mówiąc „Czemu moja boleść trwa bez końca, a moja rana jest nieuleczalna i nie chce się goić? Jesteś mi jak strumień zawodny, jak wody niepewne.” Przychodzę do strumienia myśląc, że będzie tam woda, a jej tam nie ma. Opuściłeś mnie.” Pan mówi „Nawet nie mów tak do mnie” Pan zganił Jeremiasza za wypowiadanie słów niewiary (werset 19). Bóg nigdy nas nie opuszcza. Nie jest jak niepewny strumień. Jeremiasz polegał na swoich uczuciach i obserwował swoje życie. Bóg mu powiedział „Jeżeli zawrócisz, i Ja się zwrócę do ciebie, i będziesz mógł stać przed moim obliczem; a gdy dasz z siebie to, co cenne, bez tego, co pospolite, będziesz moimi ustami.”
Jak wielu z was chciałoby być ustami Boga? Nie mówię tu o byciu głosicielem martwych kazań, które pochodzą z książek, które studiujesz, ale mówię tu o byciu ustami Bożymi. Jeżeli chcesz Nimi być, nie trać zatem czasu w niepotrzebnym towarzystwie, ale spędź go na zgłębianiu Słowa Bożego. Niech będzie Ono twoją rozkoszą. Unikaj zbędnych rozmów i mów zawsze słowami pełnymi wiary i dobra. Wtedy Pan uczyni cię Swoimi ustami. Bóg nie jest stronniczy. Wtedy Pan rzekł do Jeremiasza: „Choćby oni zwrócili się do ciebie, ty się do nich nie zwrócisz.” (Jer. 15:19).
Nie pozwól, aby ani świat nie miał na ciebie wpływu; ani skorumpowane Chrześcijaństwo. Nie pozwól, aby ani pastorzy, którzy zeszli na złą drogę, ani kaznodzieje kochający pieniądze mieli na ciebie wpływ. Pozwól, aby tylko Bóg miał na ciebie wpływ – a później poprzez twoją pobożność na innych wokół. Bóg obiecał, że „Uczyniłem cię bowiem dla tego ludu murem spiżowym, warownym; i będą walczyć z tobą, ale cię nie przemogą, bo Ja jestem z tobą, aby cię wybawiać i ratować – mówi Pan.” (Jer. 15:20).
Alleluja! Jest również wysoka cena, którą musi zapłacić Boży sługa.
W przypadku Jeremiasza, częścią tej ceny było to, że miał pozostać nieżonaty przez całe swoje życie. Pan powiedział mu, „Nie pojmiesz sobie żony, nie będziesz miał ani synów, ani córek na tym miejscu!” (Jer. 16:2). Niektórzy, tacy jak Paweł i Jeremiasz są powołani przez Boga do bycia samym. Oni sami również musieli chcieć zatwierdzić to powołanie. Jeremiaszowi nie wolno nawet było wejść do domu żałoby, ani ucztowania (Jer. 16:5,8). Prorocy, jeżeli chcieli służyć Bogu, musieli zdyscyplinować swoje zwyczaje żywieniowe. Czy potrafisz sobie wyobrazić co ludzie mówili na temat Jeremiasza? Musieli spostrzec, że jest bardzo nieuspołecznioną osobą. Był wyrzutkiem w społeczeństwie, ponieważ nie miał czasu, aby spędzać czas na żartach z innymi. Musiał stać przed Bożym obliczem czekając na Jego Słowa.
Wiele osób, mimo że nie chce płacić tej ceny, nadal chcą być ustami Boga. Ci kaznodzieje nie tylko nie czynią dobra ludowi Bożemu, ale robią wiele szkody.
Zac Poonen 16.07.2017r.