Jeden bezkompromisowy człowiek
dnia 13 czerwca 2018
W Księdze Daniela widzimy początek przejścia z Babilonu do Jerozolimy – co symbolicznie przedstawia przemianę skorumpowanego, pełnego kompromisów Chrześcijaństwa, w Boży nowotestamentowy kościół. To wszystko zaczęło się od jednego prawego, bezkompromisowego człowieka, który troszczył się o Boże zamysły, który pościł, i modlił się o ich spełnienie.
Daniel, kiedy jeszcze jako młody człowiek rozpoczynał swą drogę w wierności Bogu, nie miał pojęcia jak potężna służba pewnego dnia zostanie mu powierzona. On po prostu zawsze pozostawał wierny Bogu, i w małych rzeczach, i w tych wielkich, a Bóg sam dokonał przez niego wielkich rzeczy. Miał prawdopodobnie około 17 lat, kiedy księga się rozpoczynała i około 90 lat przy jej końcu. Przeżył 70 lat niewoli i był wierny Bogu przez cały ten czas. Właśnie dlatego Bóg mógł użyć go do rozpoczęcia przejścia z Babilonu do Jerozolimy.
Budowanie świętego kościoła dla Boga w każdym miejscu zawsze rozpoczyna się od jednego człowieka, który nosi w sercu pragnienie modlitwy, i który przynosi to brzemię przed Boże oblicze, często mówiąc: “Panie, chcę wybudować dla Ciebie święty kościół na tym miejscu, i jestem gotów zapłacić za to każdą cenę”. Musicie mieć pragnienie, aby stale przynosić w modlitwie to brzemię przed Boże oblicze. Być może będziesz musiał je nosić przez długi czas. Ja musiałem je nosić przez około dziesięć lat, zanim ujrzałem początki kościoła Nowego Przymierza. Bóg sprawdzi twoją wierność. Tak jak matka nosi dziecko w swym łonie, tak my musimy dźwigać ten ciężar pragnienia w naszych sercach. Tak właśnie Daniel dźwigał to pragnienie w swoim sercu. To spowodowało, że inni w późniejszych latach również zaczęli dzielić z nim jego brzemię – Haggai, Zerubbabel, Jozue, Zachariasz, Ezdrasz, Nehemiasz i inni. Sam Bóg przyda ludzi do was, którzy będą podzielać wasze pragnienie i razem z nimi będziecie mogli zbudować Boży nowotestamentowy Kościół. Daniel był za stary, aby w wieku 90 lat wrócić do Jerozolimy i zbudować świątynię, ale stanął za kulisami i modlił się, i sprawił, że piłka zaczęła się toczyć.
Daniel mieszkał w pogańskiej krainie. Tak więc jest on szczególnym przykładem dla nas, w jaki sposób my możemy na niechrześcijańskiej ziemi stanąć po stronie Boga, jednocześnie nie naruszając naszych chrześcijańskich zasad. Udało mu się zgromadzić tylko trzech serdecznych ludzi: Ananiasza, Miszaela i Azariasza (bardziej znanych po ich babilońskich imionach – Szadrach, Meszach, Abed-Negem). Ci młodzi ludzie byli potężnymi świadkami Boga w samym centrum Babilonu, stolicy światowego supermocarstwa – małego kościoła czterech osób. Ci czterej ludzie wywarli większy wpływ na ten kraj, niż setki i tysiące Żydów, którzy byli w Babilonie, z jednego powodu – kiedy tamci szli na kompromis, ci czterej nie.
Nawet nie myśl, że możesz wpłynąć na wioskę lub kraj poprzez dużą liczbę Chrześcijan. Cztery osoby, które opowiedziały się po stronie Boga, wpłynęły na najpotężniejszy kraj na świecie i jego władców. Przesłanie, które z tego płynie brzmi: “Nie dzięki liczbom, ani ludzkiej mocy, ale dzięki Bożemu Duchowi, Bóg wykonuje swoją pracę”. Bóg szuka ludzi, którzy są uczciwi, i którzy nigdy nie pójdą na żaden kompromis.
W Księdze Daniela 1:8 czytamy jedno ważne zdanie: “Daniel postanowił nie kalać się”. Zaraz po tym, jak Daniel zdecydował się zachować się nieskalanym, przyszła na niego jego pierwsza próba, dotyczyła ona jedzenia. Pierwsza próba, która spotkała Adama i Ewę, także dotyczyła jedzenia. Pierwsza próba, którą przeszedł Jezus na pustyni, również dotyczyła jedzenia. Jakie byłoby twoje nastawienie do smacznego jedzenia, jeśli zjedzenie go wiązałoby się z pójściem na kompromis i tym samym odejściem od Bożych zasad? Ezaw stracił prawo pierworodztwa z powodu jedzenia. Izaak utracił duchowe widzenie z powodu swojej miłości do smacznego jedzenia, które Ezaw miał mu przynieść. Postawa Daniela jednak brzmiała: “Bóg powiedział w Swoim Słowie, że ten rodzaj pożywienia nie może być przez nas spożywany, więc nie będę go jadł”. Daniel jako młody człowiek studiował Pismo Święte i wiedział, że prawo Mojżesza zakazuje spożywania niektórych mięs, oraz że Księga Przysłów zabraniała picia wina. Postanowił więc słuchać Boga, nie zważając na to jaką cenę by mu przyszło za to zapłacić.
Na początku musiał trwać sam, podczas gdy wszyscy inni Żydzi ulegali kompromisom. Kiedy jednak Chananiasz, Miszel i Azariasz zobaczyli młodego człowieka, który opowiedział się po stronie Boga, odważyli się do niego dołączyć (Dn. 1:11). Gdyby Daniel nie opowiedział się po Bożej stronie, moglibyśmy nigdy nie usłyszeć o Chananiaszu, Miszaelu i Azariaszu.
Wierzę, że wielu jest ludzi takich jak Chananiasz, Miszael i Azariasz, którzy również chcieliby opowiedzieć się po Bożej stronie, dać święte świadectwo w miejscu, w którym żyją, ale nie mają odwagi zrobić tego samemu. Wypatrują takiego Daniela, aby mógł zostać ich przywódcą. A kiedy taki Daniel wkroczy do tej wioski lub do tego miasta, wtedy ci Chrześcijanie przyjdą i przyłączą się do niego. Jednak jeśli taki Daniel nigdy się tam nie pojawi, ludzie ci będą żyć i umrą, nigdy nie wydając świadectwa dla Pana.
W dzisiejszych czasach jest wielkie zapotrzebowanie na Danielów. Bóg szuka Danielów, który zdecydują w swoim sercu, aby nigdy nie skalać się. A kiedy ci Daniele opowiedzą się po stronie Boga, automatycznie przyciągną do siebie Chananiaszów, Miszków i Azariahów. Obserwowałem taki bieg wydarzeń już w wielu miejscach. Bóg najpierw szuka Daniela. Jeśli nie uda Mu się znaleźć Daniela, nic się nie będzie mogło wydarzyć. Bóg szuka ludzi, którzy nie szukają swego, którzy nie są zainteresowani czymkolwiek dla swojego dobra, i którzy, jeśli to konieczne, byliby gotowi stracić swoje życie dla Niego. Daniel miał zaledwie 17 lat. Dziś Bóg również może wybrać 17-letniego człowieka, uczynić z niego proroka, i dać mu siłę, aby potrafił opowiedzieć się po stronie Boga. Pozostali trzej mężczyźni mogli być starsi od Daniela. Ale poddali się mu, ponieważ uznali go za przywódcę wyznaczonego przez Boga.
Dziś także potrzebujemy uczniów o takiej śmiałości i uczciwości. Daniel sam właśnie taki był i nauczał Szadracha, Meszaka i Abed-Nega, aby również tacy byli. Lepiej było mieć 4 takie osoby w Babilonie, niż 400, którzy ulegali kompromisom, zjadali to, co dał im król, którzy oddawali pokłon swoim bożkom, a też twierdzili, że wierzą w Jahwe. Smutna jest dzisiejsza sytuacja gdzie mamy wielu chrześcijan, którzy ulegają kompromisom. Bóg szuka Danielów, Szadrachów, Meszachemów i Abed-Negemów, którzy będą opowiadać się po Jego stronie, nie ulegając kompromisom w dzisiejszych czasach pełnych kompromisów.
Zac Poonen