NASTANIE PORANEK
dnia 26 marca 2018
Lite drewno
i nieokiełznana brutalność żołdaków
to zwyczajne narzędzie śmierci
w służbie światłego imperium
Oto Człowiek
przyschła i żywa zarazem krew
okrywa niemal już zamęczone ciało
głuchy krzyk
kawałki skóry na światło wywodzą
umierającą postać
Spojrzenie miłości
spotyka jedynie litość i pogardę
prawdziwy Mesjasz
płaci dziś cenę obłudy i bezmyślności
Tak kończy się akt pierwszy
niedługo nadejdzie dzień trzeci
nastanie poranek
Andrzej Cyrikas