Odlatujemy
dnia 22 października 2018
Lustro
już nie poznaje mojej twarzy
jego tafla
skąpana w leniwym świetle dnia
wciąż szuka odpowiedzi
Myśli głęboko zapomniane
nie znajdują już wspomnień
nierzeczywistość
odbija się milczeniem
nie rozpoznając czasu
Kolejny dzień
kończy się konaniem
świt pozbawiony pamięci wieczoru
lśni już pełnym blaskiem
nadchodzącej śmierci
Andrzej Cyrikas