Ścieżka sprawiedliwych: Codzienne oczyszczanie

Ścieżka sprawiedliwych: Codzienne oczyszczanie

dnia 4 sierpnia 2025

Pan Jezus nauczył nas abyśmy modlili się każdego dnia: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom” (Ewangelia Mateusza 6:12). Czy wiesz, że codziennie musimy prosić o wybaczenie? Nawet jeśli nie powtarzamy modlitwy Pana Jezusa każdego dnia, to przynajmniej powinniśmy uznać, iż konieczne jest, abyśmy dzień w dzień prosili o przebaczenie.
Ja modlę się codziennie: „Panie, przebacz mi moje grzechy”. Skąd wiemy, że przebaczenie jest czymś, czego potrzebujemy na co dzień? Ponieważ poprzednia linijka tej modlitwy brzmi: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” (Ewangelia Mateusza 6:11). Zatem to jest codzienność. Panie, potrzebuję dziś chleba mojego powszedniego, a następnie proszę Cię, abyś wybaczył mi moje grzechy również dzisiaj.
Zapytasz: „Jak mogę mówić, że odniosłem zwycięstwo nad grzechem, a jednocześnie wyznaję, że grzeszę każdego dnia?”. Jest różnica między przezwyciężeniem świadomego grzechu a nieświadomym grzeszeniem w obszarach, o których nawet nie wiemy. Jesteśmy świadomi tylko około dziesięciu procent naszego życia. I tak, jak widzimy jedynie wierzchołek góry lodowej, tak jesteśmy w stanie zobaczyć tylko górną część grzechu w naszym życiu. Jest wiele obszarów, w których jesteśmy nieświadomi grzechu i braku podobieństwa do Chrystusa. Należy modlić się, aby Bóg przebaczył nam również w tych obszarach.
Takie jest znaczenie codziennego proszenia o przebaczenie. Powinniśmy żyć w całkowitym zwycięstwie nad świadomym grzechem, tak jak to uczynił apostoł Paweł. W 1 Liście do Koryntian 4:4 Paweł pisze: „Niczego bowiem w sobie nie dostrzegam, ale nie przez to jestem uznany za sprawiedliwego; bo tym, który mnie sądzi, jest Pan”. Innymi słowy, Paweł mówi: „Żyję w zwycięstwie nad wszelkim znanym grzechem. Być może nie jestem świadomy istnienia jakiegoś grzechu w moim życiu, ale to nie znaczy, że jestem usprawiedliwiony lub całkowicie wolny od winy. Tym, który mnie bada, jest sam Pan, przed Obliczem którego osobiście odpowiadam. On widzi wiele obszarów w moim życiu, których ja sam nawet nie dostrzegam. Dlatego nie mogę beztrosko powiedzieć, że zostałem uniewinniony. Muszę prosić Pana Boga o przebaczenie. Kiedy On daje mi światło na obszary, których wcześniej nie byłem świadomy, wtedy mogę starać się je przezwyciężyć”. To jest uświęcenie.
Wówczas Pan wskazuje nam drogę do wspaniałego życia w procesie nieustannego uświęcania. Księga Przysłów 4:18 mówi: „A ścieżka sprawiedliwych jest jak jutrzenka poranna; staje się coraz jaśniejsza aż do dnia pełnego”. Jeśli narodziliśmy się na nowo, zostaliśmy uznani za sprawiedliwych, ponieważ sprawiedliwość Chrystusa została nam przypisana.
Moment nawrócenia jest jak słońce, które wschodzi o świcie nad horyzontem i rozjaśnia ciemność.
Słońce jaśnieje coraz bardziej i bardziej, powoli wznosząc się ku niebu, aż osiągnie idealną pozycję w południe, kiedy staje się najjaśniejsze. Podobnie i my, jeśli jesteśmy sprawiedliwi, powinniśmy każdego dnia czynić coraz większe postępy w dążeniu do osiągnięcia doskonałości. Słońce nie może pozostać na horyzoncie przez wszystkie dni naszego życia. Jego jasność winna wzrastać. Ścieżka sprawiedliwych jest jak świecące światło jutrzenki, które staje się coraz jaśniejsze, aż do dnia powrotu Chrystusa. Wtedy będziemy do Niego podobni.
Będziemy całkowicie podobni do Pana Jezusa dopiero wtedy, gdy przyjdzie, ale możemy chodzić tak, jak On już dziś. 1 List Jana 3:2 mówi: „Umiłowani, teraz jesteśmy dziećmi Bożymi, a jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest”. Zwróć uwagę na rozróżnienie dokonane w 1 Liście Jana 3:2. Już jesteśmy dziećmi Bożymi, ale to, kim będziemy, jeszcze się nie objawiło. Jacy będziemy? Będziemy całkowicie podobni do Jezusa. Nasza prawdziwa osobowość, nasze myśli, słowa, czyny, postawy, motywy, każdy obszar naszego życia wewnętrznego i nasza podświadomość, wszystko będzie takie, jak u Pana Jezusa.
A kiedy to się stanie? Kiedy przyjdzie ponownie i ujrzymy Go takim, jakim jest. Ale co powinniśmy robić do tego dnia? 1 List Jana 3:3 mówi, że jeśli masz tę nadzieję, iż pewnego dnia będziesz całkowicie podobny do Jezusa, to będziesz oczyszczał się każdego dnia, aż osiągniesz Jego wzorzec czystości. Nawiązuje to do słów napisanych nieco wcześniej w 1 Liście Jana 2:6; „Kto mówi, że twa w Nim” – jeśli więc mówię, że jestem chrześcijaninem – powinienem żyć tak, jak Chrystus i chodzić tak, jak On chodził. A wtedy pewnego dnia będę taki jak On.
Istnieje pewna różnica między 1 Listem Jana 2:6
a 1 Listem Jana 3:2. Przesłanie 1 Listu Jana 2:6 oznacza, że musimy postępować według tych samych zasad, według których Pan Jezus prowadził swoje ziemskie życie i naśladować Go. Powinniśmy mieć taką samą postawę, jaką Jezus miał wobec rzeczy materialnych, mężczyzn, kobiet, faryzeuszy, religijnych hipokrytów i wrogów. Na przykład Jezus modlił się za wrogów, którzy Go ukrzyżowali: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” (Ewangelia Łukasza 23:34).
Dzięki Duchowi Świętemu możemy chodzić jak Jezus, ale tylko w naszym świadomym życiu, które stanowi zaledwie dziesięć procent naszego pełnego życia. Pozostałe dziewięćdziesiąt procent jest ukryte. Bóg objawi nam więcej z tego ukrytego obszaru, abyśmy mogli zwyciężać w nim i coraz bardziej się oczyszczać. Bóg uwalnia nas z grzechu (1 List Jana 1:7), ale my również musimy starać się oczyszczać, pozbywając się grzechu dzięki mocy Ducha Świętego (1 List Jana 3:3).
Zac Poonen