Szukaj swego powołania u Boga
dnia 14 sierpnia 2019
W Starym Testamencie dowiadujemy się, że każdy prorok posiadał swoje wyjątkowe powołanie, które zostało mu dane przez Boga, zmartwieniem wszystkich proroków natomiast, był brak świętości wśród ludu Bożego.
Powołanie, które Bóg kładzie na sercu, prawie zawsze wskazuje na służbę, którą On dla tego człowieka zaplanował. Zaczekaj więc na ten moment, w którym Pan ofiaruje Ci twoje własne powołanie. Jeżeli będziesz służył Panu bez powołania, bardzo prawdopodobne jest to, że po niedługim czasie znudzi cię tą służba, a twoim celem służby staną się pieniądze, cześć od ludzi, bądź ziemskie wygody. Przykre jest to, że wielu, którzy twierdzą, że służą dziś Panu, nie otrzymali od Boga żadnego powołania do wykonywania swojej służby.
Bóg może obdarować człowieka powołaniem do pracy wśród dzieci, a drugiego powołaniem do ewangelizacji. Jeszcze inny może otrzymać powołanie do nauczania ludu Bożego. Różnych członków Ciała Chrystusa, Bóg obdarowuje różnym typem powołania. Nie wolno nam naśladować czyjejś służby, ani też na własną rękę próbować pozyskać takie same powołanie. Nie zmuszajcie innych do współpodejmowania waszego powołania i nie pozwólcie, aby ktokolwiek inny próbował na was złożyć swoje powołanie. Niech sam Bóg obdaruje cię powołaniem – tym, które dla ciebie zaplanował.
Wiele osób namawiało mnie do podejmowania powołania ku ich szczególnej posłudze – zwykle była to ewangelizacja. Ja jednak zawsze opierałem się takim naciskom. Nie interesuje mnie współposiadanie powołania, którym Bóg obdarzył innego człowieka. Bóg obdarzył mnie szczególnym powołaniem i jestem pewny, że jest to jedyna służba, którą będę wypełniał. Prorocy nigdy nie pozwalali nikomu odsunąć ich od ich powołania, ani służby, którą dał im Bóg.
Jeżeli w ogóle nie posiadasz żadnego powołania, musisz zwrócić się do Boga i prosić Go, aby cię nim obdarzył. On ma dla ciebie określone zadanie do wypełnienia w ciele Chrystusa, a ty musisz się dowiedzieć jakie. Wielu kaznodziejów przeskakuje z jednej służby na drugą, przechodząc do dowolnie wybranej organizacji chrześcijańskiej, która zaoferowała im najwyższe wynagrodzenie.
Na przykład, ich początkowym pozornym „powołaniem” może stać się służba radiowa. Kiedy jednak, inna organizacja zajmująca się ewangelizacją dzieci zaoferowałaby im wyższe wynagrodzenie, nagle ich „powołanie” przekształciłoby się w „powołanie” do sprawowania służby wśród dzieci! Nieco później, jeśli organizacja zajmująca się literaturą chrześcijańską zaoferowała by im jeszcze wyższe wynagrodzenie, ich „powołanie” nagle zamieniłoby się w służbę literacką !! Tacy kaznodzieje nie służą Panu. Są ludźmi religijnymi, zaangażowanymi w babilońskie „interesy”. Kiedy Bóg obdaruje cię pewnym powołaniem, nie będziesz mógł go porzucić tylko dlatego, że jakaś organizacja zaoferowała ci korzystniejsze warunki zapewniające lepsze ziemskie korzyści.
Zac Poonen – CFC India