TYLKO W CHRYSTUSIE
dnia 16 kwietnia 2018
Tylko w Chrystusie
w Jego Boskości
i w Jego Człowieczeństwie
nie ma już słów
a milczenie nie jest obleczone ciszą
w Nim stało się
co stać nie mogłoby się nigdy
Tylko w Chrystusie
w Jego Boskości
i w Jego Człowieczeństwie
nie ma już słów
a milczenie nie jest obleczone ciszą
w Nim stało się
co stać nie mogłoby się nigdy
Elizeusz pragnął namaszczenia, które posiadał Eliasz, pożądał go bardziej niż cokolwiek innego na świecie. W 2 Księdze Królewskiej 2:1-10 czytamy o tym, jak Eliasz testował Elizeusza w tej kwestii. Najpierw powiedział Elizeuszowi, aby pozostał w Gilgal, podczas gdy on sam będzie kontynuował podróż. Elizeusz jednak nie chciał opuścić Eliasza. Eliasz przeprowadził zatem Elizeusza przez kolejne 15 mil na zachód do Betel, a następnie 12 mil z powrotem do Jerycha i na koniec 5 mil na wschód do Jordanu, testując wytrwałość i gorliwość Elizeusza na każdym etapie drogi.
Ucz mnie bliskości
całym sobą dziś pragnę Ciebie
okaż mi łaskę
a położę się miłością u stóp Twoich
mój Boże
chcę słyszeć Twój głos
chcę rozkoszować się ciszą
i milczeniem
Biblia naucza, że jesteśmy usprawiedliwieni krwią Jezusa Chrystusa (Rz. 5:9). Kiedy Bóg nas oczyszcza, jednocześnie nas usprawiedliwia. To słowo „usprawiedliwieni” oznacza: „Tak jakbym nigdy w życiu nie zgrzeszył i tak, jakbym był całkowicie sprawiedliwy”. Jak wspaniale! Możemy wyobrazić sobie nasze grzechy jako zbiór słów zapisanych na tablicy. Teraz, tablica ta została wyczyszczona mokrą szmatką. Kiedy patrzysz teraz na tę tablicę, co widzisz? Nic. To tak, jakby nigdy nic na niej nie napisano. W ten sposób krew Jezusa oczyszcza nas – dokładnie i całkowicie.
Zaiste, myśmy wonnością Chrystusową dla Boga wśród tych, którzy są zbawieni i tych, którzy są potępieni; dla jednych jest to woń śmierci ku śmierci, dla drugich woń życia ku życiu. A do tego któż jest zdatny? (2Kor. 2,15-16)
Jaki duchowy zapach towarzyszy mi każdego dnia?
Jeśli Zbawiciel ucztuje nieustannie w moim sercu, winien to być zapach nadziei i miłości. To woń Chrystusa powinna poprzedzać moje myśli, rozmowy i dzieła moich rąk. Ten szczególny zapach Jezusa ujawnia kim naprawdę jestem i do kogo należę.
Tymoteusz był młody w swoim kościele w Efezie, a było tam wielu starszych ludzi. Dlatego Paweł mówi mu, aby nie pozwalał nikomu patrzeć na siebie z góry z powodu młodego wieku (1 Tym. 4:12). Młody kaznodzieja może czuć się onieśmielony przez starszych ludzi w swoim kościele, szczególnie jeśli niektórzy z nich są bogatymi i wpływowymi ludźmi. Paweł wzywa Tymoteusza do niedopuszczenia, aby inni go zastraszali, oraz zachęca do dawania im przykładu swoją pobożną mową, zachowaniem, okazywaną im miłością, nieugiętą wiarą podczas każdej próby i czystością, w której żyje.
Lite drewno
i nieokiełznana brutalność żołdaków
to zwyczajne narzędzie śmierci
w służbie światłego imperium
Oto Człowiek
przyschła i żywa zarazem krew
Co jest największym problemem, z którym się zmagamy na co dzień? Największym problemem, z którym zmaga się każda osoba dążąca do pobożności, jest pokonywanie pokusy do grzechu.
W Liście do Hebrajczyków 4:15 czytamy, że Jezus był ” doświadczony we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu. „. Właśnie dlatego może się z nami w tej kwestii utożsamiać. Odczuwał każdą pokusę, dokładnie w taki sam sposób, w jaki również my ją odczuwamy. W przeciwnym razie nie zostałoby napisane, że był ” doświadczony we wszystkim, podobnie jak my „. Gdy szatan Go kusił, Jezus odczuwał tę pokusę, ale odpowiadał jej: „Nie”.
Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. (Mat. 11,29)
Życie świętych nosi na sobie wyraźny ślad posłuszeństwa Bogu. Symbolem tej niezwykłej postawy, jest wspomniane w Biblii jarzmo. Używano go aby łączyć woły w zgodnie pracującą parę.
W przypadku zwierząt była to forma jedności i wspólnoty odgórnie narzucona. Jezus Chrystus z własnej i niczym nie przymuszonej woli, wyrzekł się samego siebie i stał się w pełni człowiekiem, pozostając w pełni Bogiem (Flp. 2,5-8).
W 3 rozdziale Listu do Filipian , Paweł opisuje postawę, którą również my powinniśmy reprezentować, jeśli chcemy w pełni wypełnić Boży zamysł. Zapomina o rzeczach, które minęły, mówi nam, że wciąż patrzy w przyszłość na rzeczy, które dopiero się wydarzą. Mimo wielu pokus, aby patrzeć wstecz, odmawia patrzenia za siebie. W Dziejach Apostolskich 20:23,24, Paweł Apostoł, mówi, że nie zniechęcała go wiedza o tym, że czekają go prześladowania. Żaden lęk przed nimi nie mógł zachwiać jego determinacją, by iść naprzód ku celowi Bożemu.