Aktualności

Dyscyplina finansowa dla wierzących

Dyscyplina finansowa dla wierzących

dnia 23 maja 2018

 

Jezus powiedział bardzo wyraźnie, że tylko ci, którzy byli wierni w używaniu pieniędzy, dostąpią duchowych bogactw (Łk. 16:11). Powodem ubóstwa duchowego wielu braci i sióstr jest ich niewierność w korzystaniu z pieniędzy. Jest to także jeden z powodów braku namaszczenia nauczań głoszonych przez wielu ludzi w dzisiejszych czasach.

Wszyscy wierzący muszą przede wszystkim nauczyć się posłuszeństwa Bożemu nakazowi z Listu do Rzymian 13:8 :  “Nikomu nic winni nie bądźcie”.

Biblia nie mówi “Nie pożyczaj”. Pożyczanie pieniędzy nie jest grzechem, jeżeli potrzebujesz pomocy w nagłych wypadkach. Jednak musisz zwrócić pożyczkę tak szybko, jak to możliwe – ponieważ grzechem jest pozostawać w długach. “dłużnik jest sługą wierzyciela.” (Prz. 22:7). A Bóg nie chce, aby którekolwiek z Jego dzieci było niewolnikiem innego człowieka. Dlatego każdy musi jak najszybciej spłacać swoje długi, nawet jeśli te raty miałyby być bardzo małe. Bóg widzi, czy twoje serce jest chętne do bycia posłusznym Jego Słowu, nawet w przypadku kiedy miałbyś bardzo mało środków do przeznaczenia na każdą ratę, aby oczyścić swój dług (2 Kor. 8:12).

Jeżeli masz dług, który spłacałeś przez ponad sześć miesięcy, powinieneś od kwoty pożyczki doliczyć do niego również odsetki (tak samo jak uczynił to Zacheusz – Łk. 19:8). Tak powinno się uczynić.

Wszyscy starsi kościoła są odpowiedzialni przed Bogiem za nauczanie członków swojego kościoła, aby żyli życiem wolnym od długów. Wierzący nie mogą sobie pozwolić na życie pełne długów, tak samo jak nie mogą sobie pozwolić na życie w cudzołóstwie!

(Uwaga: hipoteki mieszkaniowej lub pożyczki na samochód nie uznaję za dług, ponieważ zakupiony dom lub pojazd jest jej zastawem.) W niektórych przypadkach nawet pożyczka na rozpoczęcie biznesu może być uznana za dozwoloną, jeżeli tylko ten biznes będzie przynosił zyski. Jednak wielu wierzących, którzy nie mieli zdolności przedsiębiorczych, popadło w długi, ponieważ próbowali zacząć swój własny interes, bez uwzględnienia w tym planie, własnego braku zdolności przedsiębiorczych, czy sytuacji panującej na rynku. Wszyscy wierzący, zanim wezmą jakąkolwiek dużą pożyczkę biznesową, powinni konsultować swoje pomysły z którymś ze swoich pobożnych starszych braci.)

Zadłużenie z tytułu kart kredytowych jest bardzo poważnym długiem, ponieważ dług taki może bardzo szybko wzrosnąć. Wierzący muszą nauczyć się posługiwać kartą debetową, zamiast kredytową. Jeśli jednak korzystają z karty kredytowej, muszą co miesiąc spłacać swoje zadłużenie. Jeżeli chociażby miesiąc spóźnią się z tą spłatą, muszą się zdyscyplinować i NIE używać tej karty kredytowej, dopóki w pełni nie spłacą swojego długu. Bóg uhonoruje tych, którzy radykalnie będą postępować z takim długiem. Nigdy nie powinniśmy kupować żadnych drogich przedmiotów na kredyt. Najpierw powinniśmy zaoszczędzić potrzebne nam na ten zakup pieniądze, a dopiero potem kupić ten przedmiot. W taki sposób postąpiłby Jezus.

Większość długów wynika z chciwości, niezdyscyplinowanego sposobu życia oraz nieumiejętnego planowania wydatków.

Wszyscy wierzący muszą co miesiąc odkładać pieniądze. Aby to zrobić, muszą zmniejszyć swoje comiesięczne wydatki, i nie próbować żyć na wyższym poziomie, niż mogą sobie na to pozwolić, próbując naśladując innych, którzy mogą sobie pozwolić na życie na wyższym poziomie. Nie powinni marnować pieniędzy na niepotrzebne zakupy, ani urządzać wystawnych przyjęć dla swoich przyjaciół. Wiele przyjęć jest wyprawianych WYŁĄCZNIE w celu przyjęcia czci od swoich przyjaciół (jest to formą bałwochwalstwa). Gościnność powinna być praktykowana tylko w granicach możliwości finansowych rodziny.

Oszczędzanie pieniędzy na przyszłe potrzeby swojej rodziny jest o wiele ważniejsze niż pozyskanie reputacji w kościele z tytułu swojej gościnności. Biblia mówi, że ojcowie powinni oszczędzać pieniądze dla swoich dzieci (2 Kor. 12: 14b). Zaufanie Bogu w kwestii swoich potrzeb nie oznacza, że powinieneś ignorować potrzebę oszczędzania pieniędzy dla swojej rodziny. Biblia nakazuje nam udać się do jednego z najmniejszych stworzeń na ziemi (mrówki) i nauczyć się od niego mądrości. Mrówka, wiedząc, że nadejdą trudne czasy zimą, gromadzi żywność w lecie (Przypowieści 6:6-11). Musimy uczyć się od tej mrówki, aby potrafić oszczędzać na niespodziewane wydatki w przyszłości. To zdumiewające, że ten maleńki mózg mrówki ma więcej mądrości, niż wielkie mózgi większości ludzi !!

W dzisiejszych czasach edukacja dzieci oraz leczenie medyczne rodziny są bardzo drogie. Dlatego właśnie powinniśmy oszczędzać pieniądze na takie potrzeby. Jeżeli teraz tego nie zrobisz, możesz skończyć jako ten, który będzie musiał żebrać u innych wierzących. Duch Święty naucza, że każdy wierzący, który nie zaspokaja potrzeb swojej rodziny, jest gorszy od niewierzącego (1 Tm. 5: 8). W wielu przypadkach żona (ponieważ nie jest żywicielem rodziny) może wydawać dużo pieniędzy, ponieważ nie ma pojęcia o sytuacji finansowej rodziny. Mężowie powinni wyjaśnić swoim żonom stan finansowy ich rodziny oraz mówić “nie” jakimkolwiek wydatkom, na które rodzina nie może sobie pozwolić, dzięki czemu ich rodziny będą mogły zachować oszczędności na przyszłe wydatki. Takie oszczędności mogą z pewnością być praktykowane w KAŻDYM domu – jeżeli tylko rodzina będzie ćwiczyć dyscyplinę w kwestii wydawania pieniędzy i co miesiąc ograniczać swoje wydatki.

Teraz kiedy zbliżamy się do końca czasów, musimy być coraz bardziej ostrożni w wydawaniu pieniędzy. Nie pokładajmy nadziei w “niepewnych bogactwach”. Nasza nadzieja powinna spoczywać wyłącznie na naszym Ojcu w niebie (1 Tm. 6:17). Musimy jednak pamiętać, że obietnica, że ​​”Bóg zaspokoi wszystkie twoje potrzeby” (Flp. 4:19), spełni się tylko wtedy, gdy będziemy posłuszni Słowu Bożemu, pobierzemy naukę z życia mrówki (jak wyżej opisane), i gorliwie będziemy szukać najpierw Królestwa Bożego – nie inaczej (Mat. 6:33).

Głoszę tylko to, co praktykowałem przez całe 59 lat mojego życia jako wierzącego człowieka, i przez wszystkie 50 lat mojego małżeństwa. My z moją żoną nigdy nie pożyczyliśmy od nikogo pieniędzy, ani nie zaciągnęliśmy długu nawet na jeden dzień. Nawet we wczesnych dniach naszego małżeństwa, kiedy byliśmy bardzo biedni, ściśle przestrzegaliśmy fragment z Listu do Rzymian 13:8 (Nikomu nic winni nie bądźcie prócz miłości wzajemnej; kto bowiem miłuje bliźniego, zakon wypełnił.)  i nigdy nie popadliśmy w długi. Zawsze staraliśmy się żyć według fragmentu z Ewangelii Mateusza 6:33, szukając najpierw Królestwa Bożego. A nasz niebiański Ojciec zawsze zapewniał wszystkie nasze ziemskie potrzeby. Ponadto obdarował mnie niesamowitym duchowym bogactwem. Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć każdemu wierzącemu: “Naśladujcie mnie pod względem umiejętności życia tylko z własnego dochodu, będąc wolnymi od długów, jak nakazuje Słowo Boże”.

Niektórzy wierzący nie spłacają swoich długów nawet wtedy, gdy mają dość pieniędzy, by je spłacić. Tacy wierzący są całkowicie nieodpowiedzialni i zachowują się jak niewierzący. Czasami mogą nawet mieć nadzieję, że pożyczkodawca zapomniał o pożyczce! Tacy wierzący są całkowicie bezbożni i źli. Co powinniśmy zrobić z poleceniem Jezusa, aby “Każdemu, kto cię prosi, daj, a od tego, kto bierze, co twoje, nie żądaj zwrotu. ” (Łk. 6:30)?

Nie wolno nam interpretować Słowa Bożego na podstawie pojedynczego wersetu. Kiedy Szatan cytował Jezusowi jeden werset, mówiąc: “Napisano”, Jezus odpowiadał mu, mówiąc: “Napisane jest również …” (Mt. 4:6,7). Zatem pełna prawda Słowa Bożego NIE jest zawarta jedynie w stwierdzeniu “Napisano”, ale zarówno w “Napisano”, jak i w „Napisane jest również “.

Kiedy więc czytamy: “Każdemu, kto cię prosi, daj, a od tego, kto bierze, co twoje, nie żądaj zwrotu.”, musimy pamiętać, że zostało również napisane, że “wszystko na ziemi należy do Pana” (1 Kor. 10:26) Oznacza to, że pieniądze, które zarabiasz i które masz na swoim koncie bankowym i wszystkie twoje mienie, wszystko to należy do Pana, nie do ciebie. Kiedy więc myślisz o podarowaniu lub pożyczeniu komuś pieniędzy, powinieneś najpierw udać się do Prawdziwego Właściciela tych pieniędzy (Pana Jezusa) i otrzymać od Niego jasny rozkaz, aby te pieniądze przekazać tej osobie. Tylko wtedy powinieneś mu je dać. Jednak jeżeli zachowujesz się tak, jakby te pieniądze były twoimi własnymi i sam decydujesz o tym co chcesz z nimi robić, wtedy popadniesz w wiele problemów finansowych. Wszystkie pieniądze na ziemi należą do Pana. Nic nie jest nasze. Zawsze więc, zanim komukolwiek ofiarujesz lub pożyczysz pieniądze, zapytaj Pana czy tak masz właśnie uczynić.

Kiedy będziemy usilnie szukali woli Pana, On czasami będzie mówić nam, abyśmy dali komuś pieniądze, a czasami, abyśmy ich nie dawali, w zależności od tego, co Pan będzie widział w sercu osoby, która prosi o pieniądze. W ten sposób będziesz chroniony przed oszustami.

Niech Pan nam wszystkim pomoże kroczyć śladami Jezusa w tym bardzo ważnym obszarze dyscypliny finansowej.

Zac Poonen