Mój Chrystusie
dnia 11 lutego 2019
Lubię odpoczywać w Twojej Obecności.
Lubię wtedy żeglować przez nieskończony ocean ciszy,
a przez szeroko zamknięte oczy dostrzegać to,
co niedostrzegalne i nierozpoznawalne.
Daleko poza mną umiera wtedy cały zgiełk tego świata,
a ja płynąc milczeniem,
słyszę jak cisza głośno przemawia do mojego serca.
Lubię tak samotnie przemierzać przestworza swoich marzeń.
Jest cicho i zawsze jest tak pięknie.
W każdym zaułku moich myśli odnajduję ślady Twojej miłości.
Ty zawsze wyprzedzasz mnie i nieustannie zastawiasz stół,
dla samotnego wędrowca.
Lubię docierać tam,
gdzie cisza ubrana w niebiańską muzykę,
choć nie przestaje być ciszą,
staje się też doskonałością w Słowie.
Ja wiem,
tylko Ty potrafisz czynić to,
co niewykonalne,
co niewyobrażalne i co niemożliwe.
Tak wiem,
to co umyka zmysłom,
może być poznane tylko w Tobie
– mój Chrystusie.
Andrzej Cyrikas