W I Księdze Królewskiej 2 czytamy o tym jak Salomon rozpoczął swoje rządy od zabicia swojego przyrodniego brata Adoniasza (1Królewska 2:19-27), swojego kuzyna Joaba (1Królewska 2:28-35) i Szymejego (1Królewska 2:36-46). Jakiż dziwny pomysł na rozpoczęcie rządów! I pomyśleć, że to właśnie Dawid, mąż według Bożego serca, zasugerował to wszystko Salomonowi i to postawiło go na drodze do zguby! Taki właśnie jest rezultat nie usuniętej goryczy, przez którą wielu jest pokalanych. Jednakże Salomon wciąż był przekonany, że Bóg będzie go błogosławił pomimo tego wszystkiego co zrobił (1Królewska 2:45). Jak bardzo zwiedzonym można się stać!.
W Drugim rozdziale II Księgi Królewskiej widzimy wytrwałość Elizeusza gdy Eliasz poddawał go próbom. Kiedy Eliasz miał być zabrany do nieba, Elizeusz udał się razem z nim do Gilgal. Eliasz powiedział Elizeuszowi aby pozostał w Gilgal, a On miał pójść do Betel. Elizeusz powiedział : ’’ Nie, ja pójdę z Tobą”. W Betel, Eliasz ponownie przykazał Elizeuszowi aby pozostał tam gdzie jest, a On uda się do Jerycho. Elizeusz ponownie odpowiedział : ’’Nie odstąpię od Ciebie i pójdę z Tobą”. W Jerychu ta sama sytuacja się powtórzyła. Eliasz następnie udał się do Jordanu. Kiedy dotarli do rzeki Jordan, Eliasz uderzył w wodę i rozdzieliły się w obydwie strony. Wtedy Eliasz zapytał się Elizeusza : ’’Dlaczego idziesz za mną”, „ Czego chcesz ode mnie?”
A Ty, czego tak naprawdę chcesz? Czy szukasz lepszego zarobku albo lepszego samochodu lub domu? Elizeuesz jednakże powiedział: „Pragnę podwójną porcję twojego ducha”. On nie chciał niczego innego w świecie. On chciał namaszczenia ducha, które spoczywało na Eliaszu. Dlatego właśnie podążał za nim.
W Ewangelii Mateusza 25:1-13 Jezus mówi o dziesięciu pannach. Zauważ, że żadna z nich nie była nierządnicą (Jk. 4:4 definicja duchowej nierządności). Wszystkie one były czyste. Innymi słowy, dawały dobre świadectwo przed ludźmi. Ich lampy płonęły (Mt. 5:16). Ich dobre uczynki były widoczne dla innych. Jednak spośród wszystkich tych panien, tylko pięć było mądrych. Natomiast na początku nie było dla wszystkich to takie oczywiste. Tylko pięć z nich zabrało oliwę w naczyniach wraz ze swymi lampami. (Mt. 25:4).
Oliwa znajdująca się w naczyniach, w odróżnieniu od płomienia, nie była widoczna w nocy; mówi to o naszym życiu w ukryciu przed Bogiem, którego ludzie nie widzą w ciemnościach tego świata. Każdy z nas posiada takie naczynie. Pytanie brzmi, czy mamy w nim oliwę, czy nie.
W Drugiej Księdze Królewskiej 4:1 czytamy o wdowie po uczniu prorockim, która była zadłużona. Smutne jest to gdy mężowie umierają i zostawiają ich żony w długach. Każdy z nas powinien unikać tego za wszelką cenę. W szczególności jednak głosiciele powinni unikać zadłużania się, bo to jest złe świadectwo. Oto przyszedł teraz wierzyciel by zabrać jej dwoje dzieci i uczynić je niewolnikami w celu spłacenia długu. Elizeusz zapytał się jej co ma w domu. Ona odpowiedziała : „nie ma nic w domu poza jedną baryłką oliwy”. Ona nazwała baryłkę oliwy „nic”, a tymczasem to było rozwiązanie wszystkich jej problemów.
W Księdze Rodzaju 28:11 zostało napisane, „słońce zaszło”. I chociaż odnosi się to tylko do faktu geograficznego, jednak słońce rzeczywiście zaszło w życiu Jakuba, także tym duchowym. Żył dla świata, grabił i oszukiwał. A jednak Bóg w Swej łasce poszedł na spotkanie z Jakubem i powiedział, że ma wielki cel dla jego życia. „Jam jest Pan, Bóg Abrahama, ojca twego” rzekł mu Bóg: „Ziemię, na której leżysz, dam tobie i potomstwu twojemu. (…) i będą błogosławione w tobie i w potomstwie twoim wszystkie plemiona ziemi.” (Rdz. 28:13,14). Nazywa się to „błogosławieństwem Abrahamowym” (Gal. 3:14). Kiedy Bóg powołał Abrahama, powiedział mu: „będę ci błogosławił (…) i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi.” (Rdz 12:2,3). To samo powtórzył Bóg również Jakubowi. List do Galacjan 3:14 mówi nam, że jeżeli jesteśmy pełni Ducha Świętego, to to błogosławieństwo staje się również naszym udziałem.
W 14 rozdziale Księgi Rodzaju widzimy jak wyczerpany i prawdopodobnie również dumny z faktu pokonania tak wielu armii z pomocą zaledwie 318 sług Abraham, wraca z bitwy. Był on także narażony chęcią przywłaszczenia całego majątku, który zdobył w skutek wygranych bitew. W tamtych czasach, jeżeli wygrałeś bitwę, całe złoto i srebro wroga należało do ciebie. W tym samym czasie Bóg posłał do Abrahama także swego sługę. Czy to nie cudowne?
Kiedy Bóg jest obecny pośród nas, On przemawia do nas w potężny sposób na zgromadzeniu. To jest znaczenie proroctwa.
W czasach Starego Testamentu proroctwo służyło do przepowiadania przyszłości i do kierowania ludźmi w tym co powinni robić.
Jednakże teraz, w Nowym Przymierzu, proroctwo służy do napominania (stawianie trudnych wyzwań, gromienie i korygowanie ludzi), pocieszania (dodawać otuchy i zachęcać ludzi) i budowania (budowanie kościoła) (1Koryntian 14:3).
Zrównoważone życie chrześcijańskie to takie, które patrzy w trzech kierunkach:
- Ku górze – w uwielbieniu i oddaniu Bogu i Panu Jezusowi Chrystusowi.
- Ku wnętrzu – w wyniku ujrzenia chwały Chrystusa, mające za zadanie odkrywanie niechrześcijańskich sfer w naszym życiu i pokutowania z nich.
- Na zewnątrz – dążenie do wypełnienia woli Bożej na ziemi, poprzez bycie błogosławieństwem dla innych.
Pragnę pokazać wam coś na temat proroczej służby. W Drugiej Kiędze Królewskiej 3:15, Elizeusz chciał otrzymać inspiracje od Boga aby prorokować i poprosił aby zaczęto grać na harfie. Kiedy muzyk zaczął grać, moc Pana spoczęła nad Elizeuszem i zaczął prorokować w potężny sposób. Tutaj więc widzimy wartość muzyki inspirowanej przez Boga.
Wiele razy przydarzyło się to również ze mną, kiedy podczas uwielbienia na porannych, niedzielnych nabożeństwach ,moc Pana potężnie się manifestowała, dając mi słowo, którego nie miałem kiedy przyszedłem na spotkanie. Była moc w tej namaszczonej muzyce ,która przyciągnęła ducha prorokowania na Elizeusza.
Nawet prorok potrzebuje czasami pomocy od muzyków. Dlatego również ci, którzy prowadzą uwielbienie powinni być namaszczeni. Oni nie mogą być tyko dobrymi muzykami. Oni muszą być namaszczeni i mieć czyste sumienie. Dawid wyznaczył śpiewaków i muzyków i musieli być namaszczeni. Niektórzy z liderów muzycznych jak Asaf napisał dwanaście wspaniałych psalmów (Psalm 50, 73-83 ). Dwóch spośród liderów muzycznych było nazwanych jasnowidzami (prorokami)- Heman (1Kronik 25:5) i Jedutan (2Kronik 35:15).
Tak więc Bóg potrzebuje namaszczonych muzyków aby zachęcać i wspierać namaszczonych proroków. W ten sposób kościół jest budowany. Niektórzy z was może nie są powołani by być prorokami, może jesteście powołani by być muzykami. Bądźcie namaszczonymi muzykami!
Nie sądzę, że Elizeusz byłby zainspirowany tamtego dnia gdyby harfista próbował naśladować jakiś światowy styl muzyczny. Na pewno nie!. Było coś niebiańskiego w tej muzyce. Jest muzyka światowa i ta, która jest niebiańska. Możesz to wyczuć gdy muzyka jest niebiańska, ponieważ uniesie twojego ducha by uwielbiał Boga. Jest też muzyka, która tylko sprawi, że będziesz podziwiał muzyków! Jesteś namaszczonym muzykiem, jeśli potrafisz pociągnąć ludzi by uwielbiali Boga i przyciągnąć ducha proroctwa na nabożeństwo.
Zac Poonen – CFC India
W Drugiej Księdze Królewskiej 3:11 widzimy piękny tytuł nadany Elizeuszowi przez ludzi w Izraelu: „Ten który polewał wodę na ręce Eliasza”. Za każdym razem gdy Eliasz zakończył posiłek, Elizeusz przynosił trochę wody aby Eliasz mógł umyć sobie ręce. On wykonywał to zadanie tak regularnie i wiernie, że inni zauważyli to i nadali mu ten tytuł. W taki właśnie sposób Elizeusz rozpoczął swoją służbę.
Bóg będzie testował naszą wierność w małych rzeczach zanim powierzy nam prawdziwą służbę. Jozue służył Mojżeszowi wiernie przez wiele lat zanim stał się jego następcą. Tymoteusz służył Pawłowi wiernie i stał się apostołem.