Autor: maciek
Nauki, które budują czyste świadectwo
dnia 18 marca 2020
Jezus nakazał nam, abyśmy wszystkich czynili uczniami, a nie jedynie nawróconymi. Zatem, aby zachować czyste świadectwo, musimy przede wszystkim w jasny sposób objaśniać warunki bycia uczniem, wszystkim tym, którzy pragną stać się częścią naszego kościoła, a także o tym jak uczniostwo powinno wpływać na nasze życie osobiste, na życie naszej rodziny i kościoła.
Należy rozpocząć od nauczania z Ewangelii Łukasza 14:26 -33, w którym Jezus podał trzy podstawowe warunki bycia Jego uczniem:
1. Musimy kochać Jezusa mocniej, niż jakiegokolwiek członka naszej rodziny (Łk. 14:26). Żaden z nich nie może nam przeszkadzać w tym, co Pan chce, abyśmy czynili.
2. Musimy kochać Jezusa mocniej, niż samych siebie (Łk. 14:27). Musimy zapierać się samych siebie, brać swój krzyż na siebie codziennie, wiele razy dziennie ( Łk. 9:23 ), kiedy tylko jesteśmy kuszeni.
3. Musimy kochać Jezusa mocniej, niż wszystkie nasze ziemskie majętności (Łk. 14:33). Bóg pozwala nam posiadać wiele ziemskich dóbr. Jednak nie wolno nam być zaborczym wobec żadnego z nich. Wszystko to musi być trzymane na otwartej dłoni – jako Boża własność.
Pohańbienie spoczywające na Kościele
dnia 11 marca 2020
Kościół jest Ciałem Chrystusa, a nie tylko zgromadzeniem wierzących, którzy spotykają się każdego tygodnia. Musimy się zatem upewnić czy to Ciało, które budujemy nie jest jedynie „Chrześcijańską religijną grupą”. Grupę religijną może stworzyć każdy. Natomiast, aby zbudować Ciało Chrystusa, potrzebna jest Boża chwała i namaszczenie, dla których każdego dnia musimy wyrzekać się samych siebie, umierać dla własnych pożądliwości, i być pełnym Ducha Świętego.
Izraelici, w czasach Starego Przymierza, byli zgromadzeniem, a nie ciałem. Dziś także, wiele ogromnych kościołów można nazwać raczej zgromadzeniem, a nie ciałem. Niektóre mniejsze kościoły domowe są trochę lepsze, ale też często są jakby stowarzyszeniami, a nie ciałem. To Jezus buduje Swoje Ciało.
Naśladowanie Jezusa w trzech konkretnych obszarach
dnia 4 marca 2020
1. Jezus, we wszystkim co czynił szukał chwały Ojca (J 7:18)
Jego największym pragnieniem nie było nawet dobro ludzkiej rasy (jakkolwiek dobrym motywem mogłoby ono być), ale chwała dla Imienia Jego Ojca (J 17:4). Jezus żył przed Bożym Obliczem i we wszystkim co robił starał się podobać tylko Ojcu. Słowo Boże, Jezus wypowiadał stojąc przed Swoim Ojcem, a nie przed ludźmi, którzy Go słuchali. On przede wszystkim służył Ojcu, a nie ludziom. My także, w ten sam sposób musimy służyć Bogu. Nie zostaliśmy powołani do bycia przede wszystkim sługami Kościoła, ale sługami Pana. Pierwszą modlitwą, jaką Pan nakazał nam się modlić jest „Ojcze, święć się Imię Twoje”. Jeżeli będziemy starali się służyć ludziom, skończymy jako „zadowalacze ludzi”, budujący swoją własną reputację.