O MOJEJ MIŁOŚCI
dnia 1 kwietnia 2017
“Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi” (1 Kor.13.4-7)
Jestem człowiekiem pełnym cierpliwości, a dobrotliwość jest immanentną cechą mojej osobowości.
Zazdrość jest mi zupełnie obca. Nie chełpię się bogactwem, pozycją społeczną czy intelektualnym dorobkiem i nic nie prowadzi mnie do życia skażonego pychą.
W swoich myślach, słowach i czynach staram się zawsze być przyzwoitym człowiekiem. Pragnę żyć w uniżeniu i nigdy siebie ani swoich spraw nie wynosić na piedestał życia.
Nie złoszczę się i nie wiem, co to znaczy być obrażonym; o nikim nie myślę nic złego i nic niewłaściwego.
Brzydzę się niesprawiedliwością – ona nigdy nie wzbudza we mnie radości. Cieszę się z prawdy, zawsze raduje mnie tryumf prawdy!
Moją miłością przykrywam wszystkie słabości ludzi. Troszczę się o nich każdego dnia i wierzę, że pragną prawdy, szukają prawdy i dążą ku prawdzie.
Zawsze spodziewam się tego, co dobre i piękne, a jeśli trzeba znoszę wszelkie przeciwności – ufam, że przyjdzie to, czego oczekuję w miłości.
Jestem uczniem Jezusa i to zobowiązuje!
Amen
Andrzej Cyrikas